Nowa brygada ma bronić Polski przed agresją od strony Kaliningradu. MON już działa

Nowa brygada ma bronić Polski przed agresją od strony Kaliningradu. MON już działa

Prezentacja koreańskich armatohaubic
Prezentacja koreańskich armatohaubic Źródło: YouTube / Ministerstwo Obrony Narodowej
Ministerstwo Obrony Narodowej ogłosiło, że 11 Mazurski Pułk Artylerii zostanie przekształcony w 1 Mazurską Brygadę Artylerii. Zostanie ona wyposażona w nowe koreańskie armatohaubice i będzie zabezpieczać Polskę przed ewentualną agresją z kierunku kaliningradzkiego.

We wtorek 13 grudnia minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak ogłosił decyzję o utworzeniu w północno-wschodniej Polsce brygady artylerii. – Postanowiliśmy, żeby przywrócić do życia 1. Mazurską Brygadę Artylerii. Ta brygada została rozformowana w 2010 roku, gdy premierem był Donald Tusk i rządziła koalicja PO-PSL – ogłosił szef resortu.

– Wraz z odtworzeniem 1. Mazurskiej Brygady Artylerii zwiększymy miejsca, w których żołnierze brygady będą stacjonować. Oprócz Węgorzewa pozyskujemy, już jesteśmy w zasadzie na finale tego procesu, nieruchomość skarbu państwa położoną w Olecku. A więc drugim miejscem stacjonowania żołnierzy brygady będzie Olecko. Cztery dywizjony artylerii to jest poważna siła, która spowoduje, że północno-wschodnia część naszego kraju będzie jeszcze bardziej bezpieczna – mówił Mariusz Błaszczak.

– W bardzo krótkim czasie wynegocjowaliśmy z naszym partnerem koreańskim bardzo dobre warunki wyposażenia Wojska Polskiego w tę broń. Mamy świadomość tego, że polski przemysł zbrojeniowy produkuje bardzo podobną broń, ale nasze potrzeby są tak duże, że w krótkim czasie musimy te potrzeby zaspokoić – tłumaczył minister.

– W dalszej perspektywie, poprzez współpracę z przemysłem koreańskim, stworzony wspólny projekt, który będzie odpowiadał zarówno potrzebom Wojska Polskiego, jak i wojska koreańskiego. Jesteśmy umówieni co do tego, że będziemy pozyskiwać 672 armatohaubice K9. Pierwsza partia będzie w takiej wersji, jaką tu widzimy. Potem kolejne egzemplarze to będzie wersja zmodernizowana, która będzie bardziej zaawansowana i nowoczesna niż ta broń, którą tu widzimy – dodawał.

Nowa brygada otrzyma superdziała z Korei

uroczyście poinformował polskich artylerzystów o przekazaniu im koreańskich armatohaubic. Chodzi o superdziała kal. 155 mm, które nasz kraj nabył w Seulu. Zapewniał, że dzięki temu nowa brygada będzie „poważną siłą”. Oprócz tych maszyn otrzyma ona na wyposażenie także drony rozpoznawcze, współpracujące z nowym sprzętem z Azji. Obiecał też zakupienie dla wojska nieruchomości w mazurskim Olecku, potrzebne do rozlokowania części jednostki.

Specyfikacja armatohaubic K9

Polska w ramach kontraktu z południowokoreańskim producentem Hanwha Defense otrzyma w sumie 672 haubice samobieżne K9A1 i jej spolonizowanej wersji K9PL wraz z wozami towarzyszącymi, pakietem szkoleniowym i logistycznym, zapasem amunicji oraz wsparciem technicznym producenta. K9 Thunder produkowane są od 1999 roku, ich kaliber to 155 mm, a waga wynosi 47 ton. Mają lufy długie na około 9 m, system automatycznego ładowania i wykorzystując standardową amunicję NATO, prowadzą precyzyjny ogień nawet z 40 km.

Armatohaubice K9 dzięki stalowej konstrukcji chronione są przed amunicją do kal. 14,5 mm, odłamkami artyleryjskimi oraz wybuchami min przeciwpiechotnych. Mają silniki o mocy 1000 KM i zawieszenie hydropneumatyczne. Na wyposażeniu posiadają dodatkowo wielkokalibrowe karabiny maszynowe, działające w trybie MRSI – wystrzeliwują po 3 pociski, które jednocześnie uderzają w cel.

Czytaj też:
Błaszczak: Stworzymy wspólny polsko-koreański projekt zbrojeniowy
Czytaj też:
Amerykanie sprzedają Polsce broń za 3,7 mld dolarów. Miało być tanio, czy będzie?

Źródło: Rzeczpospolita