W trakcie rozmowy z Magdaleną Sroką Konrad Piasecki zwrócił uwagę, że sondaże dają obecnie Porozumieniu około 1 proc. poparcia. Liderka ugrupowania nie wydawała mu się jednak zmartwiona tym faktem. – Więcej optymizmu nam potrzeba – odpowiadała rozmówczyni dziennikarza. Natomiast zupełnie poważnie – opozycja musi przyjąć wspólną strategię. Strategię, która po pierwsze odsunie PiS od władzy, żeby móc naprawić wszystko, co się wydarzyło w ciągu tych rządów. I Porozumienie dzisiaj jest absolutnie po stronie opozycji – zapewniała.
Sroka: Cel tu utrzymanie Porozumienia na scenie politycznej
Sroka nie zrażała się też stwierdzeniami, że Porozumienie jest uwikłane, obciążone współpracą z PiS-em i brak mu wiarygodności. – Ja jestem kobietą, która zawsze podejmuje wyzwania, nawet te najtrudniejsze. Stawiając sobie cele, zawsze ciężko pracuję, żeby te cele osiągać. Jestem przekonana, że tutaj również ten cel osiągnę, którym jest tak na prawdę spowodowanie, że Porozumienie nie zniknie ze sceny politycznej. Wśród członków i sympatyków Porozumienia jest wiele przyzwoitych osób, które nie zasługują na to, by dzisiaj powiedzieć „nie”, bo zachowali się jak trzeba.
Magdalena Sroka: Chciałabym skupić się na przyszłości
– Jestem przekonana, że dla Porozumienia jest miejsce na scenie politycznej – oświadczyła Magdalena Sroka. Dodała jednak, że musi ono szukać sojuszników. – Porozumienie nie wystartuje samo, ale na pewno wystartuje – stwierdziła. Nie precyzowała przy tym, jaka będzie rola założyciela partii, Jarosława Gowina. – Mam świadomość negatywnych emocji wokół Jarosława Gowina -mówiła. Dodawała, że on sam podejmie decyzję. – Chciałabym zamknąć przeszłość i skupić się na przyszłości – podsumowała.
Czytaj też:
Polityk Porozumienia: Partia jest w d****, to już masa upadłościowaCzytaj też:
Poseł rozstaje się z Polską 2050. Znamy przyczynę tej decyzji