W trakcie wizyty Władimira Putina w Mińsku doszło do dziwnej wymiany zdań. Aleksandr Łukaszenka usiłował żartować z tego, że on i jego gość uważani są za agresorów. – Nasza dwójka to współagresorzy, najbardziej szkodliwi i toksyczni ludzie na tej planecie. Mamy tylko jeden spór: kto bardziej. Władimir Władimirowicz mówi, że ja. Ja już zacząłem myśleć, że on. Cóż, postanowiliśmy, że razem, tak samo – dukał Łukaszenka. Jego „żart” nie wywołał jednak przesadnie żywiołowej reakcji Putina.
Rosyjska piłkarka ostro do Putina i Łukaszenki
Bardzo żywiołowo odpowiedziała z kolei piłkarka rosyjskiego pochodzenia Nadieżda Karpowa. Zawodniczka hiszpańskiego Espanyolu i reprezentacji Rosji napisała na Instagramie, zwracając się do Putina i Łukaszenki.
Wy skur******, wy szumowiny. Wy jesteście tymi, którzy doprowadzili do ludobójstwa. Wy to ci, którzy powinni być sądzeni. Nie jesteście tylko „toksyczni”. Jesteście je****** faszystami, dla których nie ma miejsca w dzisiejszym świecie i mam nadzieję, że dostaniecie to, na co zasługujecie. Bo dobro zawsze zwycięża zło
Karpowa przeciwko Putinowi: Zabrał Rosjanom przyszłość
27-letnia Nadieżda Karpowa, która na co dzień mieszka w Hiszpanii, od początku wojny w Ukrainie opowiada się przeciwko Władimirowi Putinowi i agresji na sąsiedni kraj. Piłkarka często publikuje antywojenne posty.
Piłkarka, która w przeszłości grała w reprezentacji Rosji, nie ukrywa swojej krytycznej postawy wobec wojny w Ukrainie. – Nie mogę patrzeć na to bestialstwo i milczeć. Nie wiem, co by się stało, gdybym był w Rosji zamiast w Hiszpanii, ale wierzę, że skoro tu jestem, to jest to mój obowiązek – tłumaczyła swoją postawę w rozmowie z BBC Russian. Karpowa stwierdziła też, że Putina zabrał Rosjanom przyszłość. – I zrobił to za naszym milczącym przyzwoleniem – dodała. Podkreśliła, że większość jej rodaków po agresji na Ukrainę po prostu „przymknęła oko na niesprawiedliwość” uznając, że ich to nie dotyczy.
Czytaj też:
Władimir Putin dziwnie zachowywał się w Mińsku. Nagranie obiegło siećCzytaj też:
Łukaszenka miał się postawić Putinowi. „Prezydent Rosji próbował tuszować porażkę”