W piątek w siedzibie fundacji Aleksandra Kwaśniewskiego "Amicus Europae" finansowanej m.in. przez ukraińskiego oligarchę Wiktora Pińczuka spotka się rada programowa Lewicy i Demokratów. W trakcie spotkania ma zostać omówiona obsada dziesięciu zespołów mających odpowiadać za sprawy związane z m.in. gospodarką, zdrowiem, edukacją i wojskiem.
Nieoficjalnie gazeta dowiedziała się, że zespołem ds. wojska będzie kierował były minister obrony narodowej Jerzy Szmajdziński. Na liście osób, które mają z nim współpracować, znalazł się m.in. były szef WSI Marek Dukaczewski, zaufany człowiek Kwaśniewskiego. Nazwisko generała kilkakrotnie przewija się w raporcie z likwidacji WSI jako osoby odpowiedzialnej za nieprawidłowości w wojskowych specsłużbach. Antoni Macierewicz, współautor raportu, dziś szef kontrwywiadu wojskowego sugerował również, że Dukaczewski, absolwent kursu GRU (wywiadu wojskowego), mógł działać na zlecenie rosyjskich służb.
Współpracy z LiD nie wyklucza też były wiceminister obrony narodowej w rządzie PiS gen. Stanisław Koziej. "Jak taką propozycję dostanę, wówczas się zastanowię" - przyznaje. "Jestem niezależnym ekspertem, ale nie odmawiam dyskusji z nikim" - dodaje.
Inne zespoły ekspertów nie budzą aż takich kontrowersji - podaje "Dziennik". Na czele zespołu odpowiedzialnego za zdrowie stanie były minister Marek Balicki. W sprawach gospodarki ma doradzać były minister Jerzy Hausner, a wypracowane przez LiD projekty ustaw mają konsultować osoby posiadające doświadczenie z Trybunału Konstytucyjnego - prof. Andrzej Zoll oraz prof. Marek Safjan.
"Nie chcemy bowiem osób kontrowersyjnych ani skompromitowanych" - zapewnia członek zarządu jednej z partii wchodzących w skład LiD.