Premier wskazuje, że sam „w życiu i w polityce stara się kierować trzema zasadami: odpowiedzialnością, odwagą i gotowością do kompromisu”. „Te trzy zasady przyświecają mi w szczególności w ostatnich dniach. Są one dziś tym ważniejsze, że żyjemy w coraz bardziej zagmatwanym świecie, pełnym wzajemnych powiązań między państwami ale i pełnym coraz bardziej nabrzmiałych sprzeczności” – stwierdza w artykule opublikowanym na portalu i.pl.
Morawiecki: Dziś te zagrożenia brzmią niepokojąco aktualnie
Następnie Mateusz Morawiecki zwraca uwagę, że „zbliżające się Święta Bożego Narodzenia będą szczególne” ze względu na trwającą wojnę w Ukrainie i cofa się do przeszłości, przechodząc do rozważań o przyczynach uraty niepodległości przez Polskę. „Agresywna polityka sąsiadów, światowy kryzys gospodarczy, niedostateczny poziom rozwoju państwa, wewnętrzne siły polityczne gotowe rezygnować z narodowej suwerenności… Z tą właśnie kumulacją kryzysów Polska przegrała na przełomie XVIII i XIX wieku. Jeszcze kilka lat temu można było o tym myśleć jako o odległej historii. Dziś, na przełomie 2022 i 2023 roku, zagrożenia te brzmią niepokojąco aktualnie” – ocenia.
Premier wskazuje, że jest „bardzo krytyczny wobec wielu zjawisk, z jakimi mamy do czynienia w UE”, ale „ jednocześnie całkowicie odrzuca pogląd, jakoby Polska miała stać się silniejsza poprzez automarginalizację w ramach słabnącej globalnie Unii”. „To całkowicie sprzeczne z polską racją stanu” – zaznacza. „Nie można mylić suwerenności i niepodległości z autarkią, z naiwnym dążeniem do izolacji od UE i odcięcia się od sąsiadów. Można – a czasem wręcz trzeba – się z nimi spierać. Ale trzeba też umieć osiągać kompromisy” – podkreśla.
Morawiecki przekonuje w artykule, że „pieniądze z unijnego budżetu oraz Funduszu Odbudowy nie osłabiają polskiej suwerenności”, a „przeciwnie: wzmacniają nasze państwo, przyspieszają rozwój gospodarczy”. Jego zdaniem „bez napływu do Polski pieniędzy – i tych unijnych, i tych z rynków finansowych – nie tylko niemożliwy jest szybki rozwój gospodarczy, ale bardzo utrudnione także utrzymanie suwerenności i niepodległości”.
Premier nawołuje do kompromisu z KE
Premier zaznacza, że „pomimo różnic politycznych miedzy obozem PiS a wieloma innymi partiami, istnieje między nami sporo punktów wspólnych”. Chwali też kompromis wypracowany z Komisja Europejską i przekonuje do poparcia projektu zmian w Sądzie Najwyższym, który ma doprowadzić do odblokowania funduszy z KPO.
„Odpowiedzialność, odwaga i gotowość do kompromisu – te zasady to najlepsze narzędzia do osiągnięcia tego celu. Dlatego właśnie apeluję do wszystkich ludzi w polityce, którzy kierują się tymi samymi zasadami – we władzy wykonawczej i ustawodawczej, i w koalicji, i w opozycji – o poparcie złożonego w ubiegłym tygodniu projektu i o dalszą wspólną pracę dla Polski” – kończy swój artykuł premier.
Czytaj też:
Andrzej Duda potwierdził konsultacje ws. projektu ustawy o SN. Prezydent podał szczegółyCzytaj też:
Jarosław Kaczyński o „największym wyzwaniu”. Ma „ale” do własnego środowiska