Operację przeprowadzono tuż przed świętami Bożego Narodzenia. Jak poinformował Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach, zabieg wykonał wraz z zespołem prof. dr hab. n. med. Edward Wylęgała, kierownik Katedry i Oddziału Klinicznego Okulistyki Wydziału Nauk Medycznych w Zabrzu. „To jak wigilijny cud. Pacjent z Ukrainy, po 30 latach dzięki operacji w Katowicach odzyskał wzrok i mógł wreszcie spojrzeć w oczy swojej żony i dzieci” – przekazała uczelnia.
55-letni Serhii Sydorenko wyjechał wraz z rodziną z ogarniętej wojną Ukrainy. Trafił do Katowic, gdzie w Okręgowym Szpitalu Kolejowym został zdiagnozowany i zakwalifikowany do kolejki na operację. Jak opisuje uczelnia, dwukrotny medalista Igrzysk Paraolimpijskich nie poruszał się samodzielnie. Opiekowała się nim żona, Tamara. Sydorenko stracił wzrok trzydzieści lat temu po oparzeniu obu oczu. Przez ten czas widział jedynie ruch oraz światło.
„Nigdy nie zapomnę, jak spojrzał żonie w oczy”
– Wykonaliśmy zabieg usunięcia bielma rogówki, połączony z usunięciem zaćmionej soczewki i przeszczepem amerykańskiej sztucznej rogówki typu Boston 1. Pacjent już w pierwszej dobie po zabiegu odzyskał wzrok – wyjaśnił cytowany przez uczelnię profesor Wylęgała. Jak dodał, był to jeden z najbardziej wzruszających momentów w jego zawodowej karierze. – Nidy nie zapomnę jak spojrzał żonie w oczy. Nie zapomnę tego wyrazu szczęścia w zdrowych oczach. To była wyjątkowa chwila. Pacjent będzie mógł teraz normalnie funkcjonować – powiedział lekarz.
Szczęścia nie krył również sam pacjent. – Zaczynam nowe życie – stwierdził po operacji Serhij Sydorenko.
Czytaj też:
Pensje lekarzy, pielęgniarek i ratowników medycznych wzrosną. Sprawdź wyliczenia na 2023 r.Czytaj też:
Możesz ocenić swojego lekarza albo wizytę na SOR. Jest specjalna ankieta