Rosyjska, państwa agencja Ria Nowosti, że w ubiegłym tygodniu Władimir Putin odwiedził salę wystawową w Moskwie, w którym zorganizowano akcję charytatywną „Drzewo życzeń”. Prezydent Rosji zdjął z choinki trzy pocztówki z życzeniami, napisane przez rosyjskie dzieci oraz dzieci mieszkające na terenach zaanektowanych przez Rosję.
Wśród nich była rzekomo kartka autorstwa ośmioletniej uczennicy Oleksandry Tytarenko, pochodzącej z okupowanego przez Rosję Zaporoża. Według rosyjskich, państwowych mediów dziewczynka marzyła o wizycie na Krymie i odwiedzeniu domu Dziadka Mroza.
Putin poprosił dziewczynkę o... ogórki
Putin zadzwonił do niej we wtorek, a nagranie z rozmowy zamieszono w mediach społecznościowych Kremla. W czasie rozmowy prezydent Rosji poprosił dziewczynkę o wysłanie mu prezentu – ogórków, które uprawia jej rodzina. – Pozdrów mamę i tatę. Wyślesz mi... Wiem, że uprawiasz tam ogórki i pomidory. Wyślesz ogórki? Tak. Będę czekać na prezenty noworoczne – powiedział rosyjski przywódca. Na materiale wideo udostępnionym przez Kreml w mediach społecznościowych nie słychać jednak, co powiedziała Putinowi jego rozmówczyni.
Autorzy pozostałych pocztówek wybranych przez Putina marzyli o zobaczeniu zorzy polarnej i ujeżdżaniu jelenia, a także o wizycie w Akademii Wojskowej Sił Zbrojnych.
Deputowany „zażartował” z życzenia chłopca
W połowie grudnia, jak donosiły rosyjskie media, w związku z akcją „drzewo życzeń” doszło do skandalu w siedzibie Dumy Państwowej. Wówczas kartkę z choinki zdjął Oleg Niłow, poseł z partii „Sprawiedliwa Rosja”. Polityk postanowił zażartować sobie z autora życzeń. – Chłopiec Wowa z Kijowa marzy o rakietach. Wowa, dostaniesz rakiety. Poczekaj – powiedział Niłow, nawiązując do ataków, które rosyjska armia przeprowadza na terenie Ukrainy. „Żart” deputowanego oburzył rosyjskie media.
Czytaj też:
Miażdżący sondaż. „Propaganda Putina osiągnęła granicę swojej skuteczności”Czytaj też:
Propaganda Kremla szaleje na widok Zełenskiego w USA. „W okolicy pośladków prezydenta”