Patkowski zdradził, jak wyglądała pierwsza randka z Semeniuk. „Było bardzo zimno”

Patkowski zdradził, jak wyglądała pierwsza randka z Semeniuk. „Było bardzo zimno”

Piotr Patkowski i Olga Semeniuk
Piotr Patkowski i Olga Semeniuk Źródło: Instagram / Olga Ewa Semeniuk
Ślub wiceministrów rządu Mateusza Morawieckiego: Olgi Semeniuk i Piotra Patkowskiego z pewnością był jednym z najgorętszych wydarzeń jesieni. W rozmowie z „Super Expressem” para opowiedziała, jak wyglądały początki ich związku.

Piotr Patkowski zdradził „Super Expressowi”, jak zaczął się jego związek z Olgą Semeniuk. Na pierwszą randkę para wybrała się 11 listopada 2020 roku. Wiceminister przyznał, że wcześniej często rozmawiał z koleżanką z rządu przez telefon, jednak służbowe kontakty przestały mu wystarczać.

Pierwsza randka Semeniuk i Patkowskiego

– 11 listopada poszliśmy na pierwszy spacer w Parku Moczydło na Woli. Kupiłem kwiaty, które wtedy nie było łatwo dostać – opowiadał polityk przypominając, że był to czas kiedy w Polsce szalała kolejna fala pandemii koronawirusa. Olga Semeniuk-Patkowska dodała, że to był bardzo długi spacer.

– Pamiętam, że było bardzo zimno – podkreśliła. Para nie chciała zdradzić, jak przebiegała pierwsza randka i czy doszło do pocałunku. – To zostawimy dla siebie. Mogę za to powiedzieć, że ten spacer był początkiem tego, co jest dzisiaj. To było bardzo miło i dobrze spędzony czas – zapewniła wiceszefoa resortu rozwoju i technologii.

Patkowski szczerze o małżeństwie z Semeniuk

W innym wywiadzie Piotr Patkowski ujawnił nieco szczegółów z prywatnego życia z nowo poślubioną żoną. Wiceminister przyznał, że to Olga Semeniuk gra pierwsze skrzypce w ich związku. – Kto rządzi w naszym małżeństwie? Każdy, kto nas choć trochę zna, to wie, a ci co nas lepiej znają, to nie mają żadnych wątpliwości. Rządzi Olga, ale w większości spraw mamy zbieżne zdanie, co ułatwia sytuację – stwierdził polityk.

Pytany, czy nie obawia się, że wyborcy będą śmiać się, że jest pantoflarzem, Piotr Patkowski odparł, że nie przejmuje się tego typu uwagami. – Generalnie mam wrażenie, że ze wielu mężów ma taką rolę, raczej to nasza codzienność, a nie powód do śmiechu – ocenił wiceszef rozwoju i technologii.

Czytaj też:
Wizytę w restauracji Semeniuk i Patkowski zapamiętają na długo. „To są ci z PiS-u”
Czytaj też:
Minister z rządu PiS spóźniła się ponad pół godziny na własny ślub. „Każdy stolik o to pytał”

Źródło: SE.pl