Od początku wojny Recep Tayyip Erdogan zabiegał o to, by Turcja stała się państwem-mediatorem między Moskwą a Kijowem. Prezydent Turcji chciał jednocześnie utrzymać więzi handlowe i energetyczne z Rosją, nie narażając na szwank osobistych relacji z Władimirem Putinem i unikając gniewu Zachodu. Przez ostatni rok wielokrotnie rozmawiał z prezydentem Rosji.
Wojna w Ukrainie. Putin rozmawiał z Erdoganem
Podczas ostatnie rozmowy Erdogan przekazał Putinowi, że wysiłki pokojowe w wojnie rosyjsko-ukraińskiej powinny być „poparte przez jednostronne zawieszenie broni” – donosi Reuters powołując się na kancelarię tureckiego prezydenta.
„Prezydent Erdogan powiedział, że wezwania do pokoju i negocjacji powinny być poparte jednostronnym zawieszeniem broni i wizją sprawiedliwego rozwiązania” – przekazano w komunikacie, w którym zapewniono, że Erdogan przypomniał Putinowi o pozytywnych skutkach porozumienia w sprawie korytarza zbożowego. Ukraina jest bowiem głównym światowym producentem i eksporterem zboża, ale produkcja i eksport spadły od czasu inwazji Rosji i rozpoczęcia blokowania jej portów morskich.
Erdogan chce pokoju w Ukrainie. Rozmawiał z tej sprawie z Putinem
Obaj przywódcy rozmawiali także o Syrii, a Erdogan mówił, że należy podjąć konkretne kroki w celu usunięcia kurdyjskich bojowników z syryjskiego regionu przygranicznego. „Prezydent Erdogan podkreślił, że należy teraz podjąć konkretne kroki w celu usunięcia organizacji terrorystycznej z regionów przygranicznych Turcji, zwłaszcza z Tel Rifat i Manbij – wskazano.
Przypomnijmy, że Recep Tayyip Erdogan został w grudniu zgłoszony do Pokojowej Nagrody Nobla przez przewodniczącego tureckiego parlamentu Mustafę Sentopa. Turecki przywódca miałby otrzymać Nobla za „wysiłki na rzecz pokoju między Rosją a Ukrainą”.
Czytaj też:
Ruch Rosji. Rozmieściła broń jądrową na Krymie i BiałorusiCzytaj też:
Białoruś zostanie wciągnięta w wojnę? Tajemniczy komunikat na dworcu autobusowym