Szef najemników Wagnera ujawnia, dlaczego Rosja od pięciu miesięcy wykrwawia się, próbując zająć pozbawione większego znaczenia miasteczka Bachmut i Sołedar na Donbasie. Bitwa, w której padły już tysiące zabitych, toczy się nie o kupę gruzów na powierzchni, ale to, co kryje się pod zrytą pociskami ziemią.
Jewgienij Prigożyn znalazł usprawiedliwienie dla uporczywych klęsk rosyjskich koło Bachmutu. Szef grupy Wagnera przyznaje, że bardzo chciałby zająć kopalnie soli i gipsu, znajdujące się pod obleganymi przez Rosjan miasteczkami Bachmut i Sołedar.
Wątpliwości
Dotąd podejrzewano, że oligarsze chodziło o zyski z ich eksploatacji. Wygląda jednak na to, że Prigożyna bardziej interesują liczące 100 km długości tunele, głębokie nawet na 100 metrów. Można w nich ponoć pomieścić duże oddziały wojska, wraz z ciężkim wyposażeniem, takim jak wozy pancerne i czołgi.
Źródło: Wprost
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.