Historią Any Walshe od kilku dni żyją Stany Zjednoczone. 39-latka po raz ostatni kontaktowała się z rodziną 1 stycznia. Kobieta opuściła dom i miała pojechać na lotnisko w Bostonie, a stamtąd polecieć do pracy, do Waszyngtonu. Jej zaginięcie zostało zgłoszone w środę przez męża oraz pracodawcę.
Poszukiwania Any Walshe. Jej mąż trafił do aresztu
Jak podaje CBS News, mąż zaginionej kobiety został aresztowany w niedzielę 8 stycznia za rzekome wprowadzanie w błąd śledczych. Dziennikarze wspomnianego źródła rozpisują się również o wiadomości głosowej, którą 46-latek miał wysłać koledze swojej żony. – Dzień dobry. Mam nadzieję, że wszystko idzie dobrze. Właśnie kontaktowałem się praktycznie ze wszystkimi, z którymi mogłem. Ana nie odzywa się od kilku dni. Jeśli znasz kogoś, kto mógł mieć z nią kontakt… Wiesz, próbuję zadzwonić do wszystkich. Przepraszam, że przeszkadzam. Jestem pewien, że wszystko będzie w porządku – miał powiedzieć mężczyzna.
Poszukiwania Any Walshe są prowadzone na szeroką skalę. Biorą w nich udział m.in. policjanci oraz nurkowie, którzy przeczesują kolejne tereny. Na chwilę obecną podjęte działania nie przyniosły żadnych rozstrzygnięć. – Jest kochającą i lojalną żoną oraz matką trzech pięknych chłopców – powiedziała o zaginionej jej przyjaciółka.
CBC News przypomina, że mąż zaginionej kobiety miał w przeszłości kłopoty z prawem. W 2018 roku sąd oskarżył go o oszustwo związane ze sprzedażą dwóch podrobionych obrazów Andy’ego Warhola. W 2021 roku mężczyzna miał przyznać się do kilku zarzutów. Niewiadomą pozostaje, czy sprawa zaginięcia Any Walshe i aresztowanie jej męża mają ze sobą związek. Śledczy nie wydali dotychczas komunikatu w tej sprawie.
Czytaj też:
Podróż do Oslo zakończyła się, zanim się zaczęła. Akcja SG w samolocieCzytaj też:
Śmierć 25-latka w Rzeszowie. Prokuratura podejrzewa zabójstwo