Przypomnijmy: podczas szczytu G20, który odbył się w listopadzie na wyspie Bali w Indonezji, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wygłosił przemówienie za pośrednictwem łącza internetowego.
10-punktowa „formuła pokoju”
W trakcie przemówienia zaprezentował 10-punktową ukraińską „formułę pokoju”. Jej kluczowym punktem było żądanie całkowitego wycofania się wojsk rosyjskich z terytorium Ukrainy, w tym z bezprawnie anektowanego w 2014 r. Półwyspu Krymskiego.
Władze Rosji odmówiły negocjowania pokoju na warunkach zaproponowanych przez Zełenskiego. Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow w takich oto słowach odniósł się do wspomnianej formuły: „To oczywiste, że Kijów nie jest gotowy do dialogu”.
„Ukraina jest gotowa na pokój”
W czwartek, 12 stycznia, ambasador Ukrainy w Turcji Wasilij Bodnar oświadczył, że władze Ukrainy podjęły kolejną inicjatywę, której celem jest jak najszybsze zakończenie rosyjskiej agresji. Chodzi o szczyt pokojowy, który odbędzie się 24 lutego w siedzibie ONZ w Nowym Jorku.
Bodnar podkreślił, że „Ukraina jest gotowa na pokój”. Nie wiadomo jednak, czy podczas szczytu w Nowym Jorku delegacja Ukrainy powtórzy listopadową propozycję Zełenskiego, czy przedstawi jej zmodyfikowaną formę.
Warto dodać, że ukraiński przywódca zapowiedział zorganizowanie tego szczytu już w grudniu. Jednak jeszcze na początku stycznia władze ONZ skomentowały, że „na tym etapie” nie przygotowują tego wydarzenia.
„Następne dwa, trzy miesiące będą bardzo znaczące”
Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksij Daniłow ocenił w środę, że losy wojny rozstrzygną się najprawdopodobniej w ciągu najbliższych kilku tygodni. Podkreślił, że obie strony przygotowują się do decydującego starcia.
– Następne dwa, trzy miesiące będą bardzo znaczące i możliwe, że będą decydujące w tej bitwie, do której my się przygotowujemy, i do której Rosja, agresor, przygotowuje się również – skomentował Daniłow.
Czytaj też:
Sekretarz generalny NATO apeluje w sprawie Ukrainy. „Czas jest krytyczny”Czytaj też:
„Trzy armie spotkają się pod Moskwą”. Daniłow o konfrontacji wśród elit na Kremlu