W środę 18 stycznia Władimir Putin spotkał się z weteranami II wojny światowej. Prezydent Rosji odniósł się do sytuacji w Donbasie i na pozostałym terytorium Ukrainy, a krótką depeszę podsumowującą wydarzenie opublikowała krajowa agencja TASS.
Skandaliczne słowa Władimira Putina. Próbował zakłamać rzeczywistość
– W rzeczywistości od 2014 roku w Donbasie prowadzone są działania zbrojne na pełną skalę, z użyciem ciężkiego sprzętu, artylerii, czołgów i samolotów. To właśnie tam się dzieje – powiedział Władimir Putin. – Wszystko, co teraz robimy, w tym specjalna operacja militarna (tak rosyjska propaganda określa wojnę w Ukrainie – red.) polega na próbie zakończenia tej wojny – dodał, próbując kłamliwie przedstawić Rosję jako kraj działający na rzecz pokoju. W rzeczywistości Rosja to agresor, który napadł na sąsiedni kraj. Wojska podległe Władimirowi Putinowi od ponad 10 miesięcy atakują w Ukrainie zarówno cele militarne, jak i obiekty zamieszkałe przez ludność cywilną. – Zwycięstwo jest pewne, nie mam co do tego wątpliwości – podsumował prezydent Rosji.
To nie koniec dzisiejszych aktywności Władimira Putina. Prezydent Rosji ma wygłosić w godzinach wieczornych przemówienie – podaje Sky News. Eksperci z amerykańskiego Instytutu Badań nad Wojną w najnowszej analizie podkreślili, że prezydent Rosji „lubi używać symbolicznych dat, gdy zwraca się do Rosjan", a dzisiaj przypada 80. rocznica przerwania przez wojska sowieckie oblężenia Leningradu. Analitycy nie wykluczają, że rosyjski przywódca może dziś ogłosić drugą falę mobilizacji. W ten sposób rosyjskie dowództwo może próbować uzupełnić straty, które wojsko poniosło na ukraińskim froncie.
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport
Czytaj też:
Nowe fakty ws. katastrofy helikoptera w Browarach. Zełenski zabrał głosCzytaj też:
Rosyjska propaganda o planach zabicia Zełenskiego: powinno to być zrobione dawno temu