Rafał Bochenek, Tomasz Poręba oraz Jacek Saryusz-Wolski pojawili się w piątek 20 stycznia na specjalnej konferencji prasowej. Politycy PiS postanowili zaprezentować 10 pytań, które chcieliby zadać Donaldowi Tuskowi.
– Myślę, że dzisiaj powinniśmy sobie zadać pytania, jak to wyglądało w latach 2007-2105, kiedy rządziła PO i PSL, kiedy byliśmy świadkami niezwykłego wręcz zbliżenia polskiej polityki gospodarczej, energetycznej czy zagranicznej podporządkowania z Rosją – stwierdził Tomasz Poręba.
PiS przygotowało 10 pytań do Donalda Tuska
Działacze partii rządzącej chcieliby uzyskać odpowiedź od szefa PO m.in. „dlaczego zrezygnował z instalacji amerykańskiej tarczy antyrakietowej w latach 2008-2009”, a także „dlaczego kierowany przez niego rząd PO-PSL zaakceptował umowę gazową z Gazpromem do 2037 roku całkowicie uzależniając Polskę od rosyjskiej energii”?
Wśród pytań pojawiły się również kwestie związane ze sprzedażą Rosjanom rafinerii Możejki, blokowania powstania gazociągu Baltic Pipe oraz likwidacji jednostek wojskowych we wschodniej części kraju. „Dlaczego kierowany przez Pana rząd PO-PSL nigdy nie osiągnął progu finansowania Wojska Polskiego na poziomie zapisanym w ustawie budżetowej, czyli 2 proc. PKB, w latach 2008-2013? Dlaczego oddał Pan śledztwo smoleńskie w ręce Rosjan?” – dopytywali politycy PiS.
– Są to pytania nie tylko o przeszłość, ale o to, jak wyglądała polityka zagraniczna, energetyczna, militarna, wojskowa rządu Donalda Tuska. Liczymy, że lider PO znajdzie odwagę, nie schowa głowy w piasek i na te pytania nam odpowie – powiedział Tomasz Poręba.
Czytaj też:
PiS boi się zamiany lidera opozycji na Trzaskowskiego. Polityk PO: Tusk nie jest do tego zdolnyCzytaj też:
Tusk wystosował osobisty apel do Hołowni. „Mnie nie interesują małe gierki”