Straż Graniczna pokazała najnowsze nagranie z granicy polsko-białoruskiej. Zostało ono zarejestrowane w nocy z 25 na 26 stycznia w okolicach placówki SG w Kuźnicy. Na filmiku widać, w jaki sposób białoruskie służby próbują podgrzewać sytuację w regionie. Kamery zarejestrowały moment przywożenia migrantów przez funkcjonariuszy reżimu Aleksandra Łukaszenki.
Według polskich służb miejsce, w które dowieziono cudzoziemców, nie zostało wybrane przypadkowo. Wybrano je z premedytacją. Z uwagi, iż na tym odcinku cały czas odbywa się ruch kolejowy, miejsce przecięcia torów z linią granicy państwowej nie posiada bariery fizycznej, jest za to objęte systemem zabezpieczeń elektronicznych – podkreślono w komunikacie. Z informacji przekazanych przez Straż Graniczną wynika, że cała sześcioosobowa grupa cudzoziemców została zatrzymana.
Kryzys na granicy z Białorusią. „SG dała wyraźny sygnał”
Według doniesień polskich służb 25 stycznia w nielegalny sposób do Polski próbowało przedostać się 56 osób. Byli wśród nich obywatele Egiptu, Sudanu i Iranu. „Zdarzenia monitorowali operatorzy bariery elektronicznej – osoby zostały zatrzymane lub wycofały się w głąb Białorusi” – czytamy w krótkim komunikacie SG na Twitterze.
Jak dodano, na odcinku patrolowanym przez Placówkę Straży Granicznej Augustów za pomoc zatrzymano obywatela Ukrainy, który przewoził trzech cudzoziemców z Syrii. Dzień wcześniej SG informowała o 54 osobach, które próbowały sforsować polską granicę.
Ponadto patrol Straży Granicznej z Augustowa na terenie gminy Płaska zatrzymał obywatela Ukrainy przewożącego 3 Syryjczyków, którzy uprzednio nielegalnie przekroczyli polsko – białoruską granicę. Od początku 2023 roku zatrzymano już ponad 40 pomocników i organizatorów w nielegalnym przekroczeniu granicy.
Czytaj też:
Putin wywiera presję na Łukaszenkę. Białoruski dyktator zada Ukrainie cios? „Ma rozum”Czytaj też:
Łukaszenka chciał dać prztyczka w nos Amerykanom. Wyszło jak zwykle