Straż Graniczna codziennie publikuje raporty o sytuacji na granicy z Białorusią. Wciąż dochodzi do incydentów, ale skala tych wydarzeń jest nieporównywalnie mniejsza niż pod koniec 2021 roku. Wówczas tysiące migrantów koczowały na terytorium Białorusi, przy granicy z Polską. Kryzys migracyjny został sztucznie wywołany przez reżim Alaksandra Łukaszenki, który zwabił cudzoziemców złudną obietnicą szybkiego przedostania się do państw Unii Europejskiej.
Kryzys na granicy z Białorusią. SG podsumowała miesiąc
Z najnowszego komunikatu polskich mundurowych wynika, że w czwartek 26 stycznia do Polski z Białorusi w sposób nielegalny próbowało się przedostać 46 osób. „Zdarzenia monitorowali operatorzy bariery elektronicznej – osoby zostały zatrzymane lub wycofały się w głąb Białorusi” – podaje SG w krótkim komunikacie. Zdarzenia miały miejsce na odcinkach ochranianych przez Placówki Straży Granicznej Kuźnica, Mielnik, Narewka oraz Czeremcha.
Mundurowi przekazali także, że w styczniu odnotowano już 1250 prób sforsowania polskiej granicy. Dzień wcześniej SG informowała o 56 cudzoziemcach, którzy próbowali sforsować granicę Polski.
Sytuacja na granicy z Ukrainą. Krótki komunikat SG
Pogranicznicy w komunikacie, który został opublikowany na Twitterze, podsumowali także sytuację na przejściach granicznych z Ukrainą. Jak przekazano, na kierunku z Ukrainy do Polski wczoraj odprawiono 21,7 tys. osób (od 24 lutego 2022 roku – ponad 9,4 mln), a z Polski do Ukrainy odprawiono 18,4 tys. osób (od 24 lutego 2022 – ponad 7,5 mln).
Czytaj też:
Kryzys na granicy polsko-białoruskiej. Powrót do „normy” po zaskakującym komunikacieCzytaj też:
Tak reżim Łukaszenki podgrzewa sytuację przy granicy z Polską. SG opublikowała nagranie