„To będzie nasze wspólne zwycięstwo, wraz ze wszystkimi demokratycznymi krajami świata. Ale w tej chwili toczą się zaciekłe walki, jak pod Bachmutem, a ukraińscy bohaterowie giną” – wskazuje Petro Poroszenko. Były prezydent zwraca uwagę, że Rosja „aktywnie przygotowuje się do ofensywy”, ale zaznacza, że jak dotąd żaden z celów inwazji, postawionych przez Kreml, nie został zrealizowany.
„Tykająca bomba pod Rosją”
Polityk podkreśla, że „jest oczywiste, że w dłuższej perspektywie sankcje mają negatywny wpływ na rosyjską gospodarkę”. „Pozbawiają ją możliwości modernizacji i pogrążają w długiej recesji. Sankcje umieściły pod Rosją tykającą bombę zegarową, stopniowo zmieniając ją w ortodoksyjny Iran. Ale potrzebny jest szybki efekt wybuchowy, którego efekty, jeśli nie obalą Putina, to przynajmniej na pewno pozbawią go środków na długą wojnę” – czytamy w tekście na łamach „The New Voice of Ukraine”. W związku z tym Poroszenko wzywa do przyjęcia jeszcze silniejszych sankcji wobec Rosji, które „w połączeniu ze zwiększonymi dostawami broni zmuszą Putina do zawarcia pokoju w tym roku”.
Siedmiopunktowy plan Poroszenki
Były prezydent Ukrainy przedstawił siedmiopunktowy plan, który powinien zostać spełniony, by tak się stało. Po pierwsze, według Poroszenki, państwa G7 powinny w marcu obniżyć pułap cen na rosyjską ropę, bo „dotychczasowa cena okazała się zbyt pozytywna – wyższa nawet od ceny rynkowej”. Po drugie, należy wprowadzić „zakaz przeładunku rosyjskiej ropy” i wprowadzić kary „za ukrywanie kraju jej pochodzenia”. W trzecim punkcie Poroszenko nawołuje do „zablokowania wejście do Kanału Sueskiego dla rosyjskiego eksportu towarów objętych sankcjami”. Wskazuje też, że mechanizm powinien zawierać rekompensaty dla Egiptu.
W czwartym punkcie jest mowa o „bezwzględnym egzekwowaniu ograniczenia w handlu rosyjskim gazem skroplonym”. Po piąte, Poroszenko uważa, że należy „wreszcie zamknąć gazociąg Przyjaźń”. Szósty punkt dotyczy pozbawienia Rosji „prawie dziesięciu miliardów dolarów przez utratę możliwości świadczenia usług wzbogacania uranu i budowy elektrowni atomowych”. „Rosatom, jako współsprawca zbrodni wojska rosyjskiego w elektrowniach atomowych w Czarnobylu i Zaporożu, zasługuje na najsurowsze sankcje. Nie zapominajmy, że Rosja szantażuje cały świat swoją bronią nuklearną” – podkreśla były prezydent.
„Krwawe złoto i diamenty”
Wreszcie, po siódme, „nie wystarczy zakazać kupowania złota w Rosji”, ale zablokowana powinna być „jakakolwiek możliwość wykorzystania go jako zabezpieczenia lub w formie innych instrumentów”. „Rosyjskie złoto to krwawe złoto, rosyjskie diamenty to krwawe diamenty, zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę brudne interesy grupy Wagnera w krajach afrykańskich” – zwraca uwagę Poroszenko.
„Sankcje i broń, broń i sankcje – to jest to, co gwarantuje ucieczkę przed rosyjską eskalacją i co zapewni zbliżenie się do naszego wspólnego zwycięstwa i długo oczekiwanego pokoju” – podsumowuje swój plan były ukraiński przywódca.
Czytaj też:
Putin wskazał priorytet. „Wszystko, co zostało zaplanowane, będzie wykonane”Czytaj też:
Politolog, który pisał przemówienia dla Putina: Za rok zamach stanu będzie realny