W poniedziałek 6 lutego sejmowa Komisja Zdrowia zajęła się projektem ustawy o jakości w ochronie zdrowia i bezpieczeństwie pacjenta. Projekt zakłada m.in. wprowadzenie wymogu obligatoryjnej autoryzacji dla podmiotów wykonujących działalność leczniczą finansowaną ze środków publicznych, a także wprowadza obowiązek monitorowania zdarzeń niepożądanych przez szpitale i wprowadza nowe zasady przyznawanie rekompensaty z tytułu zdarzeń medycznych.
– Ustawa w założeniu ma myśleć o pacjencie i jego bezpieczeństwie. Myślimy nie tylko o pacjentach, ale też o pracownikach ochrony zdrowia. Między innymi jeśli chodzi o aspekty dochodzenia odszkodowania, które teraz jest szybsze, pomijamy wielokrotnie drogę sądową i pacjenci na pewno na tym skorzystają – zapewniał wiceminister Waldemar Kraska.
Komisja odrzuciła poprawki opozycji
Nad szczegółami proponowanych zmian pochylili się członkowie podkomisji. Posłowie uznali, że zdecydowana większość zgłaszanych poprawek ma charakter redakcyjny i porządkujący. Politycy opozycji nie kryli oburzenia po tym, jak kilka zgłaszanych przez nich kluczowych poprawek zostało odrzuconych. – Przepadły wszystkie wnioski zasadnicze, bez których ta ustawa nie może zostać przyjęta. Naruszono na przykład zasadę niezależnej oceny w procesie akredytacji dokonywanej dotąd przez Centrum Monitorowania Jakości – komentował Rajmund Miller z Koalicji Obywatelskiej. Poseł stwierdził również, że ustawę dyskredytują przepisy dotyczące karania personelu medycznego.
– Ta ustawa miała przynieść poprawę jakości świadczeń w opiece zdrowotnej. Miała być kopią tego, co jest w Unii Europejskiej. Tymczasem zapisaliście w niej penalizację, która odstraszy pracowników od zgłaszania działań niepożądanych – tłumaczył dodając, że KO na posiedzeniu plenarnym Sejmu Koalicja Obywatelska złoży wniosek o odrzucenie projektu ustawy w całości. Taki sam wniosek ma również złożyć Lewica.
Skandal na posiedzeniu komisji sejmowej
Sprawozdanie podkomisji nie zostało przyjęte przez Komisję Zdrowia. W głosowaniu wzięło udział 29 posłów – 14 było za a 15 przeciw. Gdy opozycja próbowała złożyć wniosek formalny o odrzucenie ustawy w całości, szef Komisji Zdrowia Tomasz Latos ogłosił przerwę w posiedzeniu do wtorku 7 lutego.
„PiS właśnie przegrał głosowanie w komisji zdrowia w sprawie projektu ustawy o jakości w opiece zdrowotnej. I dobrze. Komisja zakończyła się jednak skandalem, bo przewodniczący przy braku większości PiS zamknął posiedzenie, by nie padł wniosek o odrzucenie całej ustawy” - skomentował poseł Stanisław Tyszka.
Czytaj też:
PiS przegrało ważne głosowanie. Opozycja ogłasza sukcesCzytaj też:
Najnowszy sondaż wyborczy. Taki układ daje opozycji sporą przewagę nad PiS