W środę 22 lutego w rosyjskim mieście Krasnojarsk wybuchł pożar na „dużą skalę”. Jak przekazała „Ukraińska Prawda”, płonął pokaźnych rozmiarów magazyn lodówek. Jak poinformowało Ministerstwo ds. Sytuacji Nadzwyczajnych Federacji Rosyjskiej, na miejscu są obecne służby ratunkowe.
Pożar w Krasnojarsku. Ogień w magazynie lodówek
Wiadomo, że strażacy ewakuowali dziesięć osób. Ze wstępnych informacji wynika, że w wyniku zdarzenia nikt nie został poszkodowany. Do mediów przedostają się jedynie szczątkowe informacje dotyczące sprawy. Redakcja „Ukraińskiej Prawdy” w mediach społecznościowych opublikowała zdjęcie, na którym widać skalę pożaru.
Pożar w hotelu w Moskwie. Organy ścigania wszczęły postępowanie karne
Z kolei „The Moscow Times”, powołując się na rosyjską agencję TASS, poinformował o pożarze, który wybuchł wczoraj w godzinach wieczornych w hotelu, który znajduje się w centrum Moskwy. Pojawiają się rozbieżności, jeśli chodzi o dane dotyczące poszkodowanych. Wspomniane źródło informuje, że zginęło siedem osób, a 11 osób zostało rannych. Natomiast „Ukraińska Prawda” podaje, że bilans osób, które odniosły obrażenia, wynosi obecnie 15. Niewykluczone, że te dane będą się jeszcze zmieniały z upływem czasu.
Na miejsce przyjechały ekipy ratunkowe, a strażakom udało się opanować pożar około północy. Z 16-piętrowego budynku zostało ewakuowanych 200 osób. Organy ścigania wszczęły postępowanie karne w sprawie naruszenia zasad bezpieczeństwa. Jeżeli tego typu zarzut zostanie udowodniony, oskarżona osoba może zostać skazana maksymalnie na sześć lat pozbawienia wolności. Pojawiły się nieoficjalne informacje, że doszło do podpalenia. Rosyjscy urzędnicy nie wykluczają żadnego scenariusza.
Czytaj też:
Nocny atak rakietowy ze strony... Ukraińców. Trafione „rejony koncentracji” RosjanCzytaj też:
Putin powinien stanąć przed specjalnym trybunałem? „Jestem przekonany, że jesteśmy w stanie do tego doprowadzić”