„Proponujemy, żebyś za życia zrobił sobie nagrobek, bo jesteś chodzącym trupem” – czytamy w odręcznie napisanym liście z groźbami, który europoseł Radosław Sikorski opublikował na swoim Twitterze. W liście pojawiły się też groźby śmierci i zarzuty, że Sikorski niszczy w Parlamencie Europejskim to, co „dla narodu polskiego robią wielcy patrioci jak Kaczyński, Morawiecki i Obajtek”. „Żal ci d***ę ściska, że tego nie potrafisz, nie widzisz tego jak razem z tą k****ą Thun n*******e na Polskę?” – wyklina Sikorskiego autor listu.
„Negujecie wszystko” – oburza się dalej. „Nie widzisz s******e, jak Putin zabija tysiące niewinnych ludzi?” – dopytuje. Stwierdził też, że „najserdeczniej pragnie”, aby Sikorski leciał samolotem, który „r*****e się na kawałki” albo żeby trafił go „odłamek bomby kasetowej od tego szczura Putina”.
Sikorski: Dumni z siebie, TVP info?
„Kolejny sympatyk PiS za dużo się naoglądał psychoprawicowych mediów. Dumni z siebie, TVP info?” – skomentował krótko Sikorski. „W każdym razie jeśli któryś z tych świrów znowu przejdzie od słów do czynów, współwinni będziecie wy” – dodał.
To nie pierwszy raz, gdy Radosław Sikorski dostał podobne groźby. W kwietniu ubiegłego roku ujawnił treść otrzymanego maila. Internauta groził w nim politykowi Platformy Obywatelskiej. „Za***** cie ku***” (pisownia oryginalna – red.) – brzmi tytuł wiadomości. „Je**** zdradziecka ku*** anty-polska lepiej zakończ swoją działalność w trybie natychmiastowym. Pomagasz UPA, za to ku*** zginiesz. Zamorduje cię i zatłukę, tak by nikt cię nie poznał” – napisał autor.
Internauta zagroził też Sikorskiemu, że będzie go torturował i zgwałci jego dzieci, a nagranie wrzuci na pedofilskie portale działające w sieci TOR. „Lepiej chwytaj za sznur, zanim po ciebie przyjadę”, „kopnij krzesło i zawiśnij” – czytamy w wiadomości. Autor maila przekonywał też, że „Polacy są traktowani jak gnój, a Ukraińskie Azov trzyma nas na smyczy”.
Czytaj też:
Kaczyński wystosował specjalny list. „Gdyby Zachód miał odpowiednią wiedzę…”Czytaj też:
Neumann uderza w PSL i Hołownię. „Panowie, po starej znajomości, pomogę”