Na naszych oczach ginie mit zasobnego „turysty z Zachodu”
Zachód" to w Polsce nigdy nie było pojęcie tylko geograficzne. Żyjąc przez lata za żelazną kurtyną, mieliśmy wyidealizowany obraz wszystkiego, co wiązało się z Zachodem. Socjalizm produkował gorsze samochody, adaptery, gacie, dezodoranty, długopisy, garnki, płyty, maszyny – słowem wszystko. W komunie piękna to była tylko poezja i kobiety. Zdarzali się też ludzie, którzy mimo otaczającej brzydoty mieli piękne wnętrze. Reszta była szara, siermiężna, okropna i beznadziejna.
Więcej możesz przeczytać w 31/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.