Kuriozalna wymiana zdań na sejmowym korytarzu. „Janusz, nie kłam!”

Kuriozalna wymiana zdań na sejmowym korytarzu. „Janusz, nie kłam!”

Janusz Kowalski i Tomasz Trela w Sejmie
Janusz Kowalski i Tomasz Trela w Sejmie Źródło: X / @SzkKontaktowe
Do zdumiewającej wymiany zdań doszło na sejmowym korytarzu między Januszem Kowalskim z Solidarnej Polski i Tomaszem Trelą z Lewicy. - Tomasz, ty naprawdę powinieneś do Częstochowy na kolanach pójść - poradził parlamentarzyście wiceminister rolnictwa.

Do niecodziennej sytuacji doszło w piątek na sejmowym korytarzu. Poseł Solidarnej Polski udzielał wywiadu przed kamerami stacji TVN24. W pewnej chwili Kowalski usłyszał, że z oddali ktoś do niego krzyknął: „Janusz, nie kłam!”, co wyraźne go rozproszyło. Okazało się, że po drugiej stronie korytarza pojawił się Tomasz Trela z Lewicy. – O Jezu, poseł Trela, to to... – machnął ręką Kowalski.

Starcie Treli i Kowalskiego

– Co pan mówi? – zapytał Trelę prowadzący rozmowę Radomir Wit. — Żeby nie kłamał, bo on znowu kłamie – odpowiedział Trela, którego w tym momencie pokazała kamera. – Łódzki hejter, łódzki hejter – odciął się Kowalski. – Tomasz, ty naprawdę powinieneś do Częstochowy na kolanach pójść – poradził posłowi Lewicy, kiwając z politowaniem głową i gestykulując ręką.

– Gdzie? – dopytał Trela. – Na pielgrzymkę do Częstochowy — powtórzył Kowalski.

Trela odpowiedział Kowalskiemu, że to on powinien pójść. — To ty idź. Może cię wybiorą do Sejmu — odpadł poseł Lewicy. – To jest twoja ostatnia kadencja na szczęście — podsumował Kowalski i wrócił do rozmowy z reporterem TVN24.

Nagranie z tej niecodziennej wymiany zdań opublikowano na profilu „Szkła kontaktowego”.

twitter

„Fan” przerwał konferencję Kowalskiego

Janusz Kowalski znany jest z tego, że nie gryzie się w język. Jego wypowiedzi z mównicy sejmowej i wpisy na Twitterze wielokrotnie przykuwały uwagę. Poseł Solidarnej Polski bardzo często uderza też w Donalda Tuska. Do kuriozalnej sytuacji doszło też niedawno w czasie jednej z konferencji prasowych w Pruszczu Gdańskim.

W pewnej chwili wystąpienie polityków Solidarnej Polski postanowił przerwać jeden z mieszkańców. – Janusz rządzisz! Idolu Facebooka! Janusz! – krzyknął mężczyzna do Kowalskiego. – Szanowni państwo, to jest właśnie sympatyk Donalda Tuska i Platformy Obywatelskiej. Wrzeszczy, krzyczy, przeszkadza – ocenił wiceminister rolnictwa. Niezrażony tym komentarzem mężczyzna zapewniał, że „jest wielkim fanem Janusza Kowalskiego”. Na odchodne krzyknął jeszcze: „Ty podstawowe wykształcenie masz! Janusz!”.

Czytaj też:
Zadziwiający pomysł Janusza Kowalskiego. Chce specjalnego odznaczenia dla Donalda Trumpa
Czytaj też:
Kowalski o „końcu UE”. Trela: Janusz, przestań gadać te głupoty. Jak jesteś taki kozak, to jedź na wieś...

Źródło: TVN24/Wprost.pl