Gérard Larcher, przewodniczący francuskiego senatu, ogłosił: „Dotarliśmy do końca tej bardzo gęstej debaty, w której wszyscy zabierali głos. Od czwartku, 2 marca, siedzieliśmy nieprzerwanie przez dziesięć dni i prawie tyle samo nocy, łącznie przez ponad 100 godzin debaty. Zgłosiliśmy rekordową liczbę poprawek: łącznie 8900."
Podniesienie wieku emerytalnego. Niepewny wynik w izbie niższej
Francuscy senatorowie głosowali już w czwartek za decydującym artykułem ustawy. Tekst musi teraz zostać uzgodniony podczas wspólnej komisji w środę 15 marca. Jeśli posłowie i senatorowie dojdą do porozumienia, tekst będzie musiał zostać zatwierdzony w czwartek 16 najpierw w Senacie, a następnie w Zgromadzeniu Narodowym. Reuters zauważa, że wynik tego głosowania nadal wydaje się niepewny w izbie niższej, Zgromadzeniu Narodowym, gdzie partia Macrona potrzebuje głosów sojuszników, aby uzyskać większość.
Jeśli rząd nie będzie miał wystarczającej liczby głosów w izbie niższej, nadal będzie mógł przeforsować tekst bez głosowania parlamentarnego, stosując tzw. procedurę 49:3.
Wyższa izba francuskiego parlamentu głosowała nad nim po siódmym dniu ogólnokrajowych demonstracji przeciwko reformie. Protesty poważnie zakłóciły funkcjonowanie transportu publicznego, ponieważ różne związki zawodowe wezwały do stopniowych przestojów w niektórych sektorach, aby wywrzeć presję na senat i na prezydenta Emmanuela Macrona, aby zmienił plany.
Według sondaży większość wyborców jest przeciwna zmianom w systemie emerytalnym. W środę Francuzi znów zamierzają wyjść na ulice.
62-letni wiek emerytalny we Francji jest niższy niż w większości innych krajów Europy Zachodniej. Włochy i Niemcy zmierzają w kierunku podniesienia oficjalnego wieku emerytalnego do 67 lat. Wiek emerytalny w Hiszpanii wynosi 65 lat, a w Wielkiej Brytanii 66 lat. W Polsce wiek emerytalny wynosi obecnie 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn.
Czytaj też:
Emerytalny efekt Macrona. „To doprowadzi do przebudowy układu sił w całej Europie”Czytaj też:
Nawet milion protestujących na ulicach Francji. Policja użyła gazu łzawiącego