Relacjonująca wizytę Łukaszenki w Teheranie agencja AFP zwróciła uwagę, że nastąpiła ona w wymownym dla obu państw momencie. Zarówno Białoruś, jak i Iran mocno odsunęły się w ostatnim czasie od międzynarodowej społeczności, a poprzez swoje kontakty z agresywną Rosją niemal całkowicie odcięły od Ukrainy i krajów Zachodu.
Białoruś i Iran sojusznikami Rosji
Białoruś od początku inwazji udzielała Federacji Rosyjskiej różnego rodzaju pomocy. Jeden z kierunków natarcia prowadził właśnie z terytorium tego kraju. Ranni Rosjanie leczeni byli w Białorusi, a samoloty i sprzęt Kremla stacjonowały na lotniskach i w magazynach reżimu Łukaszenki.
Iran z kolei dostarczał Rosji dronów, wykorzystywanych do ostrzeliwania ukraińskich miast i infrastruktury cywilnej. Już wcześniej zresztą Teheran skonfliktował się z wpływowym Waszyngtonem, kiedy przerwał proces rozbrojenia nuklearnego. Oba państwa mają też problemy z przestrzeganiem praw człowieka na swoim podwórku.
Łukaszenka: Szanuję opór Iranu
– Trzydzieści lat po rozpoczęciu stosunków oba kraje mają wolę zacieśnienia współpracy – podkreślał w wypowiedzi dla mediów Ebrahim Raisi. Łukaszenka odwdzięczył się za te słowa komplementem dotyczącym polityki zagranicznej Teheranu.
– Z wielkim szacunkiem obserwuję wytrwałość, z jaką naród irański opiera się zewnętrznym naciskom, próbom narzucenia mu woli innych – oświadczył. – Widzę, że mimo wszystko rozwijacie nowoczesne technologie i energię jądrową – podkreślał. – Moglibyśmy być dla siebie bardzo pomocni, gdybyśmy naprawdę zjednoczyli siły – dodawał.
W obecności kamer obaj politycy podpisali „mapę drogową” współpracy do 2026 roku. Ma ona dotyczących polityki, gospodarki, nauki i spraw technicznych, ale również kultury, edukacji, turystyki i mediów. Aleksander Łukaszenka w Iranie pojawił się na dwa dni. To trzecia jego wizyta w tym kraju.
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport
Czytaj też:
Łukaszence pali się grunt pod nogami? „Chce zrobić gest w stronę Polski”Czytaj też:
Białoruskie KGB oskarża polskie służby. „Przygotowania do ataku terrorystycznego”