Zgodnie z obowiązującą w Polsce konstytucją, „wybory do Sejmu i Senatu zarządza Prezydent Rzeczypospolitej nie później niż na 90 dni przed upływem czterech lat od rozpoczęcia kadencji Sejmu i Senatu, wyznaczając wybory na dzień wolny od pracy, przypadający w ciągu 30 dni przed upływem czterech lat od rozpoczęcia kadencji Sejmu i Senatu”.
Ponieważ obecna kadencja posłów i senatorów kończy się 12 listopada 2023 roku, to Andrzej Duda ma tylko cztery możliwe terminy na wybranie dnia głosowania. Do urn możemy się więc udać: 15 października, 22 października, 28 października albo 5 listopada.
Kiedy wybory parlamentarne?
Po medialnej burzy w związku z emisją materiałów dotyczących Jana Pawła II, pojawiły się sugestie, że wybory parlamentarne mogą zostać zorganizowane w okolicy Dnia Papieskiego. Święto to zostało uchwalone przez Sejm w 2005 roku jako wyraz wdzięczności, łączności duchowej Janem Pawłem II i promocji jego nauczania. Przypada w niedzielę bezpośrednio poprzedzającą rocznicę wyboru Karola Wojtyły na papieża. W tym roku dzień ten wypada 15 października.
Chociaż oficjalna decyzja w sprawie terminu głosowania nie została jeszcze podjęta, rąbka tajemnicy uchylił Ryszard Terlecki. – Wydaje mi się, że termin 15 października, a więc pięknej polskiej jesieni, jest bardzo dobry powiedział wicemarszałek Sejmu w rozmowie z I.pl. Polityk dodał, że ostateczny głos należy do Andrzeja Dudy.
Stanowisko Andrzeja Dudy
Głos w sprawie zabrał również na antenie Radia Zet Marcin Przydacz z Kancelarii Prezydenta. – Jak wiemy widełki są ograniczone, ale jednak dające szansę na kilka możliwych dat. Konstytucja daje panu prezydentowi absolutnie tutaj prerogatywy do wyznaczenia daty – mówił szef Biura Polityki Międzynarodowej Prezydenta RP. Dopytywany, czy głowa państwa poważnie rozważa termin wyborów, nie chciał ujawnić żadnych szczegółów.
– Mamy jeszcze sporo czasu. Myślę, że latem pan prezydent wskaże konkretną datę, wtedy będziemy mieli wszyscy pełna świadomość, kiedy te wybory będą. Andrzej Duda zastanawiał się i ma już jakieś swoje przekonania. Natomiast wtedy, kiedy będzie decyzja, to po prostu o tym poinformuje – dodał.
Sondaż. Polacy chcą głosowania w Dniu Papieskim?
Ankieterzy IBRiS zapytali, jak wyborcy ocenialiby pomysł ogłoszenia wyborów parlamentarnych w Dniu Papieskim. Odpowiedzi „raczej dobrze” udzieliło 24 proc. ankietowanych. „Zdecydowanie dobrze” wybrało 11,8 proc. pytanych, a odpowiedź „raczej źle” 14,1 proc. respondentów. „Zdecydowanie źle” oceniło ten pomysł 17,1 proc., a 33 proc. pytanych nie miało w tej sprawie zdania.
Jak można się domyślić, głosowania w Dniu Papieskim chcieliby raczej wyborcy PiS niż innych partii. Pomysł ten przypadł do gustu 56 proc. zwolennikom obecnej władzy, z czego 22 proc. z nich ocenia go „zdecydowanie dobrze”, a 34 „raczej dobrze”.
Czytaj też:
Część większego planu Tuska. Opozycja mówi o szantażu. „Udało się zasiać zamęt”Czytaj też:
Rozproszona opozycja dostanie „baty”? Miller: Mam nadzieję. Za głupotę