30-letnia Izabela we wrześniu 2021 r. w 22. tygodniu ciąży zgłosiła się do szpitala w Pszczynie po tym, jak odeszły jej wody. Lekarze stwierdzili bezwodzie i czekali, aż płód obumrze, zamiast przeprowadzić aborcję. Kobieta zmarła z powodu sepsy. Sprawą zajęła się prokuratura, a szpital rozwiązał umowę z dwójką lekarzy, którzy wówczas dyżurowali. Kontrola NFZ wykazała rażące naruszenia, a na placówkę nałożono ogromną karę finansową w wysokości prawie 650 tys. zł.
Prokuratura Regionalna w Katowicach poinformowała, że 31 marca 2023 r. prokurator prowadzący sprawę narażenia na niebezpieczeństwo utraty zdrowia i życia 30-latki, pozostającej pod opieką lekarzy i położnych w pszczyńskim szpitalu, podjął decyzję o częściowym umorzenia śledztwa w zakresie dotyczącym opieki sprawowanej przez położne tego szpitala.
Sprawa śmierci 30-latki z Pszczyny. Prokuratura podjęła decyzję ws. części śledztwa
Rzecznik Agnieszka Wichary wyjaśniła, że do umorzenia doszło w związku z ustaleniem, że „zachowanie pielęgniarek sprawujących opiekę położniczą nie spowodowało bezpośredniego niebezpieczeństwa utraty życia Izabeli i płodu”. Dodatkowo „czynności medyczne były prawidłowe i nie skutkowały nawet w sposób nieumyślny spowodowaniem śmierci pacjentki oraz wewnątrzmacicznym obumarciem płodu”.
Podobnie oceniono zachowania personelu szpitalnego sprawującego opiekę już po zatrzymaniu krążenia u 30-latki. Wskazano, że „wszystkie podjęte na tym etapie działania były już bezskuteczne, z uwagi na krytyczny i nieodwracalnie ciężki stan pokrzywdzonej”. Prokurator powołał się w tych przypadkach na opinię biegłych.
Śmierć Izabeli z Pszczyny. Prokuratura o poświadczeniu nieprawdy w dokumentacji medycznej
Umorzono także wątek poświadczenia nieprawdy w dokumentacji hospitalizacyjnej. Uznano, że „w zachowaniu osób odtwarzających zagubioną dokumentację medyczną nie było zamiaru poświadczenia nieprawdy związanej z pobytem i leczeniem” Izabeli w szpitalu w Pszczynie.
Prokuratura przypomniała, że wciąż prowadzona jest śledztwo, w którym przedstawiono zarzuty trzem lekarzom z pszczyńskiego szpitala sprawującym opiekę nad 30-latką. Chodzi o brak podjęcia prawidłowego postępowania diagnostyczno – terapeutycznego oraz weryfikacji przyjętego trybu postępowania, czego skutkiem było obumarcie płodu i śmierć Izabeli. Postępowanie w tej części jest na końcowym etapie.
Czytaj też:
Mąż Izabeli z Pszczyny wydał oświadczenie. „Lekarze wiedzą już, że sytuacja może być nagłośniona”Czytaj też:
Tusk: Zliberalizujemy przepisy aborcyjne decyzjami, bez ustaw. To nie oferta, to minimum