Rosjanie giną z „przyczyn niebojowych”. Brytyjski wywiad: Piją na umór

Rosjanie giną z „przyczyn niebojowych”. Brytyjski wywiad: Piją na umór

Rosjanie w porcie towarowym w Mariupolu, 29.04.2022 r.
Rosjanie w porcie towarowym w Mariupolu, 29.04.2022 r. Źródło: PAP/EPA / SERGEI ILNITSKY
W trakcie wojny w Ukrainie wyeliminowanych miało zostać już około 200 tys. Rosjan. Brytyjski wywiad podkreśla, że nie wszyscy zginęli bądź odnieśli obrażenia na skutek działań bojowych.

Od 24 lutego 2022 roku, gdy , mówi się o ogromnych stratach najeźdźców. Liczba „wyeliminowanych” z walki Rosjan sięga już 200 tys. Są wśród nich zarówno zabici, jak i ranni oraz zaginieni. Takie szacunki przedstawia ukraińskie dowództwo, a powołuje się na nie także brytyjski wywiad.

Rosjanie masowo giną na wojnie w Ukrainie. Nie tylko w boju

Sami Rosjanie – podobnie jak Ukraińcy – nie podają precyzyjnych danych odnośnie własnych strat. Wiadomo jednak, że te są ogromne. Szczególnie krwawy okazał się bój o Bachmut, gdzie wielu Rosjan zostało rzuconych jako „mięso armatnie”. Efekt pokazywała m.in. walcząca po stronie Kremla Grupa Wagnera – na fali sporu z resortem obrony Rosji i walki o dostawy amunicji najemnicy Prigożyna publikowali materiały pokazujące ich ogromne straty. Widać było na nich dziesiątki zabitych, których ciała leżały zrzucone na jedno miejsce.

Londyn zwraca uwagę na ważną kwestię – wielu Rosjan zginęło „z przyczyn niebojowych”. Czyli jak? Brytyjczycy wyliczają tu m.in. skutki spożywania alkoholu, złe obchodzenie się z bronią czy wypadki ze sprzętem oraz skutki przebywania w nieprzyjaznym klimacie – hipotermię. Prawdziwą plagą wśród żołnierzy Putina jest jednak pijaństwo, na co zwracają uwagę nawet w Rosji.

Problemy z alkoholem

„W dniu 27 marca rosyjski kanał informacyjny na Telegramie poinformował o »niezwykle wysokiej« licznie incydentów, przestępstw i zgonów związanych ze spożywaniem alkoholu wśród sił rosyjskich” – czytamy w raporcie brytyjskiego wywiadu wojskowego. Z problemu mają zdawać sobie sprawę sami dowódcy, którzy „prawdopodobnie uznają wszechobecne nadużywanie alkoholu za szczególnie szkodliwe dla skuteczności bojowej”.

„Jednak ze względu na to, że nadużywanie alkoholu jest powszechne w większości rosyjskiego społeczeństwa, przez długi czas było ono postrzegane jako cicho akceptowana część życia wojskowego, nawet podczas operacji bojowych” – podsumowują Brytyjczycy.

Czytaj też:
Długie rzędy grobów na cmentarzu dla wagnerowców. Do sieci trafiło nagranie
Czytaj też:
Minister obrony Ukrainy o Rosjanach pod Bachmutem. Ujawnił ich dzienne straty

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl