Ścigana nakazem aresztowania przemawiała przed ONZ. Dyplomaci opuścili salę konferencyjną

Ścigana nakazem aresztowania przemawiała przed ONZ. Dyplomaci opuścili salę konferencyjną

Marija Lwowa-Biełowa
Marija Lwowa-Biełowa Źródło: Wikimedia Commons
Dyplomaci wyszli z posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ podczas przemówienia rosyjskiej wysłanniczki. Maria Lwowa-Biełowa ścigana jest przez Międzynarodowy Trybunał Karny.

Rosja zorganizowała nieformalne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ. Temat spotkania to: „Dzieci a konflikty zbrojne: kryzys ukraiński. Ewakuacja dzieci ze strefy konfliktu”. Przemawiała na nim Maria Lwowa-Biełowa, czyli pełnomocniczka przy prezydencie Federacji Rosyjskiej do spraw praw dziecka. W marcu Międzynarodowy Trybunał Karny wydał nakaz jej aresztowania.

Podczas środowego posiedzenia przedstawiciele Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Albanii i Malty opuściły salę, gdy swoje wystąpienie rozpoczęła rosyjska wysłanniczka. Wcześniej transmisję z obrad w oficjalnych kanałach organizacji zablokowali Brytyjczycy.

Jest ścigana przez MTK. Przemawiała na forum ONZ

Ambasador USA przy ONZ Linda Thomas-Greenfield powiedziała dziennikarzom, że Stany Zjednoczone dołączyły do Wielkiej Brytanii w blokowaniu transmisji internetowej, więc rosyjska wysłanniczka nie miała „międzynarodowego podium do szerzenia dezinformacji i próby obrony swoich okropnych działań, które mają miejsce w Ukrainie".

Moskwa w kłamliwy sposób uzasadnia swoje działania jako akcję humanitarną mającą na celu ochronę sierot i dzieci porzuconych w strefie działań wojennych. Lwowa-Biełowa powiedziała, że od lutego 2022 roku do Rosji wyjechało około 5 milionów Ukraińców, w tym 700 tysięcy dzieci.

Dodała, że blisko 2 tys. dzieci pochodziło z sierocińców i towarzyszyły im opiekunki, a około 1300 z tych dzieci miało wrócić do Ukrainy, podczas gdy 400 przebywa obecnie w rosyjskich sierocińcach, a 358 umieszczono w rosyjskich rodzinach zastępczych.

MTK ściga Putina i Lwową-Biełową

Władimir Putin i Maria Lwowa-Biełowa zostali oskarżeni o bezprawną deportację dzieci i bezprawny wywóz ludzi z Ukrainy do Rosji. Z danych strony ukraińskiej wynika, że od początku Rosjanie wywieźli z Ukrainy 16 tys. 226 dzieci. Do swoich rodzin miało powrócić zaledwie 308 dzieci.

W oficjalnym komunikacie wskazano, że „istnieją uzasadnione podstawy, by sądzić, że  ponosi indywidualną odpowiedzialność karną za zbrodnie wojenne, a także za brak wystarczającej kontroli nad cywilnymi i wojskowymi podwładnymi, którzy popełnili te czyny lub zezwolili na ich popełnienie”. Dodano, że „zbrodnie miały zostać popełnione na okupowanym terytorium Ukrainy co najmniej od 24 lutego 2022 roku”.

Czytaj też:
Deklaracja Dudy na spotkaniu z Zełenskim. „W myśleniu o przyszłości nie możemy zapomnieć także o przeszłości”
Czytaj też:
Ścigana przez MTK Rosjanka ma przemawiać na forum ONZ. Zdecydowana reakcja Brytyjczyków