Jedno z głosowań w Sejmie dotyczyło złożonego przez Senat wniosku o weto do nowelizacji ustawy o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjenta.
Co zakłada ustawa?
Ustawa przewiduje m.in. wprowadzenie obowiązkowej autoryzacji podmiotów leczniczych, która będzie potwierdzać, czy spełniają one wymagania dotyczące zatrudnionego personelu, wyposażenia w sprzęt i aparaturę medyczną. Zakłada również wprowadzenie nowej, pozasądowej ścieżki dochodzenia roszczeń przez osoby poszkodowane błędami medycznymi.
Co więcej, w myśl nowych przepisów placówki prowadzące działalność leczniczą będą musiały wdrożyć system zarządzania jakością i bezpieczeństwem oraz monitorowania zdarzeń niepożądanych. Ustawie w kształcie przygotowanym przez Ministerstwo Zdrowia sprzeciwiał się m.in. samorząd lekarski. Porozumienie Rezydentów OZZL zbierało głosy pod petycją do prezydenta o zawetowanie tej ustawy.
Po tym jak ustawa została przyjęta przez Sejm, trafiła do Senatu. Senatorowie mieli szereg zastrzeżeń dotyczących m.in. niezgodności przepisów z konstytucją. Ostatecznie izba wyższa odrzuciła nowelizację w całości.
PiS przegrywa głosowanie, opozycja ogłasza sukces
Podczas głosowania w piątek 14 kwietnia Prawo i Sprawiedliwość poniosło sporą porażkę. Senackie weto zostało podtrzymane. Większość bezwzględna w tym głosowaniu wynosiła 225, tymczasem za opowiedziało się 224 posłów: 220 z klubu PiS, Agnieszka Ścigaj i Zbigniew Ajchler z koła Polskie Sprawy oraz dwóch polityków niezależnych: Łukasz Mejza i Zbigniew Ajchler.
Przeciw opowiedziało się 222 polityków (123 z KO, 43 z Lewicy, 24 z Koalicji Polskiej, 9 z Konfederacji, 5 z Polski 2050, 4 z Porozumienia, 3 z LD, 3 z Kukiz'15, 3 z koła Wolnościowcy, Andrzej Sośnierz z Polskich Spraw oraz Ryszard Galla, Wojciech Maksymowicz, Hanna Gill-Piątek i Paweł Szramka.
Na losy głosowania wpłynęły dwie parlamentarzystki Prawa i Sprawiedliwości, które wstrzymały się od głosu: Anna Dąbrowska-Banaszek i Józefa Szczurek-Żelazko. W głosowaniu nie wzięło udziału 12 polityków.
Czytaj też:
Sejm podjął ważną decyzję. Powstanie nowa komisjaCzytaj też:
To było do przewidzenia: Minister Czarnek obroniony. Ale jest jedna niespodzianka