Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow podczas czwartkowej konferencji prasowej w Hawanie po spotkaniu ze swoim kubańskim odpowiednikiem, zaatakował Amerykanów.
Ławrow uderza w Amerykanów
Ławrow przekazał, że w czasie swojej podróży po Ameryce Łacińskiej, omawiał z tamtejszymi szefami dyplomacji konieczność przeciwstawienia się próbom zdominowania świata przez Stany Zjednoczone. – Gdyby ktoś miał wątpliwości, ostatnie lata pokazały, że jedyną metodą, jaką USA stosują w stosunkach międzynarodowych są szantaż, groźby i sankcje – przekonywał.
– Wszyscy rozumieją, że Amerykanie ogłosili „krucjatę” przeciwko Federacji Rosyjskiej, przeciwko jej uzasadnionym interesom, przeciwko rosyjskiej kulturze, rosyjskim tradycjom, wybierając nazistowski reżim w Kijowie jako grot włóczni i wprowadzając tam coraz więcej systemów uzbrojenia. Niech wszyscy zrozumieją, że jest to beznadziejna droga – oświadczył Ławrow, a jego wypowiedź zacytowała rosyjska, państwowa agencja TASS.
Zareagował były ambasador USA w Rosji
Oskarżenia szefa rosyjskiej dyplomacji wykpił były ambasador USA w Rosji. „Co za absolutny nonsens. Każde zdanie to bezczelne kłamstwo. (I ludzie na tej platformie wciąż chwalą umiejętności dyplomatyczne pana Ławrowa)” – stwierdził Michael McFaul, który kierował amerykańską placówką w Moskwie w latach 2012-2014.
„Hej Siergiej, Amerykanów nie obchodzi ani na jotę wasza kultura i tradycje. Nie marnowalibyśmy zasobów, niszcząc waszą kulturę, ponieważ nie dbamy o nią wystarczająco” – zwrócił się do Ławrowa w kolejnym wpisie McFaul. „Oh, i Wołodymyr Zełenski nie jest nazistą” – dodał były dyplomata.
McFaul napisał też, że kiedy był ambasadorem w Moskwie, często spotykał się z „tą pochłoniętą sobą mentalnością”. „Ławrow i inni uważają, że USA chcą ich dopaść (...). Prawda jest taka, że nikt tak naprawdę nie przejmował się Rosją, dopóki nie napadła na Ukrainę” – stwierdził.
Czytaj też:
Propagandziści Putina grożą Polsce i Niemcom. Wskazali potencjalne cele atakuCzytaj też:
Prigożyn opublikował list otwarty ws. walk w Sudanie. „Jest pozbawionym zasad, krwawym zabójcą”