Jarosław Kaczyński: W 2015 roku rozpoczęła się zmiana ustroju Polski

Jarosław Kaczyński: W 2015 roku rozpoczęła się zmiana ustroju Polski

Jarosław Kaczyński
Jarosław Kaczyński Źródło: X / @pisorgpl
W sobotę 22 kwietnia odbyło się spotkanie wyborcze Prawa i Sprawiedliwości pod nazwą „Polska Jest Jedna – Inwestycje Lokalne”. Wystąpił na nim prezes partii Jarosław Kaczyński, dając wykład krytyczny wobec liberalizmu i oskarżając początki III RP o darwinizm społeczny.

– Gdyby chcieć ująć tak bardzo krótko, co stało się w 2015 roku, to trzeba odwołać się do pojęcia ustroju. Ale nie tego z konstytucji i innych dokumentów, tylko tego realnego. Bo każda instytucja oprócz podstaw prawnych ma też inny aspekt. Podstawy prawne to aspekt statyczny, ale są też mechanizmy społeczne, które ją poruszają, to aspekt dynamiczny – zaczął Jarosław Kaczyński.

Kaczyński: W 2015 roku rozpoczęła się zmiana ustroju Polski

– Otóż w 2015 roku rozpoczęła się zmiana ustroju Polski, szczególnie społeczno-gospodarczego, ale także politycznego. Bo pierwszy ustrój po komunizmie, mimo wszystkich swoich wad o wiele lepszy od komunizmu (...) już w swoich założeniach miał elementy, które określając łagodnie można nazwać błędami – kontynuował.

– Odwołanie się do ideologii liberalnej, która w Polsce nigdy nie miała jakiejś tradycji, a która w polskim społeczeństwie działała szczególnie źle. Prowadziło to do czegoś, co w naukach społecznych nazywa się darwinizmem społecznym. Czegoś, co w relacjach międzyludzkich sprowadza się do walki – zwracał uwagę prezes PiS.

Kaczyński o „ideologii przeciwko wspólnocie”

– Ten system myślenia, ta ideologia, występowała przeciwko wspólnocie. Bardzo często deklarowała sympatię wobec mniejszych wspólnot, ale były to tylko deklaracje. Odrzucała zasadę równości, w szczególności między regionami. Jasno mówiła – stawiamy na duże ośrodki miejskie – też nie wszystkie – i one będą lokomotywami, które pociągną resztę – tłumaczył.

– Każdy z nas żyje określoną ilość czasu i to nie są wieki. Taka nierówność była faktem, ale ta metoda była stosowana także w innych państwach i nigdzie nie przyniosła żadnego efektu. Ten mechanizm wtedy stworzony był także mechanizmem obniżającym rangę naszego państwa. Nie był związany z pozycją Polski. Polska była „brzydką panną bez posagu” – to powiedzenie określało umysłowość elit i prowadziła do eksploatacji z zewnątrz – podkreślał Kaczyński.

– Była to polityka wielkiej prywatyzacji, często wielkiej kradzieży. Była to zgoda na nadużycia, olbrzymie patologie w sferze finansów publicznych. Krótko mówiąc z polskiego systemu wyciekały w prywatne ręce ogromne sumy. To nie był przypadek, to była istota tego systemu. To prowadziło do ciągłego braku pieniędzy – zauważył.

– Tusk ciągle szukał oszczędności. Powiedzmy sobie, nie przynosiło to jakichś wielkich efektów, ale też było istotą tego systemu. Ciągle czegoś brakowało, a to prowadziło do niezdolności do podejmowania żadnych znaczących działań zbiorowych – krytykował rywala w ramach konwencji „Polska Jest Jedna”.

Kaczyński: Bóg dopomógł i zdobyliśmy większość

– W 2015 roku Bóg pomógł, bo ze względu na wynik wyborczy nie powinniśmy zdobyć samodzielnej większości, ale Najwyższy czasem dopomaga i zdobyliśmy. I rozpoczęliśmy proces zmiany ustroju od podstaw. Pierwsze pytanie dotyczyło tego, czy element fikcji polegający na niedotrzymywaniu obietnic wyborczych, może być zmieniony. Żeby to robić, władza musi mieć sprawczość, a do tego potrzebuje pieniędzy. Pieniądze można zdobyć podnosząc podatki, albo radykalnie ograniczając patologię. Wybraliśmy drugą drogę, z wielkim sukcesem – stwierdził Jarosław Kaczyński.

Czytaj też:
Rząd przedstawił pakiet wsparcia dla rolników. „Takiej pomocy nie było nigdy w historii"
Czytaj też:
Lewica przedstawiła propozycje dla polskiej wsi. 15 punktów programu

Opracował:
Źródło: WPROST.pl