Szef unijnej dyplomacji nie przebiera w słowach i pomysłach na zwalczanie agresywnych autokratów. W porównaniu z innymi zachodnioeuropejskimi politykami wychodzi na prawdziwego jastrzębia dyplomacji. Tylko czy jego wojowniczy ton nie bierze się przypadkiem z tego, że Josep Borrell tak naprawdę i tak niewiele może?
Chińskie media dostały szału, gdy szef unijnej dyplomacji zaapelował do państw członkowskich UE o wysłanie okrętów wojennych do Cieśniny Tajwańskiej. Wedle Josepa Borrella, mogłoby to zapobiec chińskiej inwazji na niezależną i demokratyczną wyspę.
W Unii Europejskiej tylko Holendrzy, Francuzi i Niemcy mają floty, zdolne do takich operacji, a im raczej nie pali się do zadzierania z Chinami. Niemniej jednak pomysł Borrella spowodował, że w Pekinie zawrzało.
Cały artykuł dostępny jest w 18/2023 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.