Przypomnijmy: kadencja prezydenta Turcji Recepa Erdoğana dobiega końca. Za niewiele ponad dwa tygodnie – a dokładnie 14 maja – odbędą się wybory prezydenckie.
Erdoğan i jego rywal idą łeb w łeb
Rywalizacja o najwyższy urząd w państwie rozegra się pomiędzy Erdoğanem a Kemalem Kılıçdaroğlu, który reprezentuje nie tylko własne ugrupowanie – lewicową Republikańską Partię Ludową – ale zdecydowaną większość tureckiej opozycji. Kandydaturę Kılıçdaroğlu poparł blok sześciu partii.
Jak wynika z najnowszych sondaży, zasiadający w fotelu prezydenta od 2014 r. Erdoğan nie może być pewny zwycięstwa. Z najnowszego sondażu wynika, że obaj kandydaci idą łeb w łeb.
Trzeci dzień nieobecności Erdoğana w przestrzeni publicznej
Choć kampania wyborcza znajduje się już na ostatniej prostej, Erdoğan przestał pojawiać się na spotkaniach z wyborcami. Jak donosi agencja Associated Press, nieobecność Erdoğana trwa już trzeci dzień z rzędu.
W piątek, 28 kwietnia, polityk wprawdzie wziął udział w ceremonii otwarcia mostu w miejscowości Adana na południu kraju, jednak odbyło się to za pośrednictwem łącza internetowego.
Erdoğan ma problemy ze zdrowiem
To pokłosie problemów zdrowotnych 69-letniego Erdoğana. We wtorkowy wieczór, 25 kwietnia, lekarze stwierdzili u niego zapalenie żołądka i jelit. Warto wspomnieć, że w 2011 r. przeszedł on operację jelita grubego.
Czy to oznacza, że Erdoğan będzie zmuszony wycofać się na stałe z polityki? Wątpliwości w tej kwestii rozwiał minister zdrowia Turcji Fahrettin Koca. W czwartek, 27 kwietnia zapewnił, że prezydent "czuje się dobrze" oraz "wróci do swoich obowiązków tak szybko, jak to możliwe".
Czytaj też:
Erdogan rozmawiał telefonicznie z Putinem. Podano szczegółyCzytaj też:
Erdogan ma poważny problem. Ten sondaż pokazuje, że nie może spać spokojnie