„Kawka, karkóweczka, kijki”. Tak politycy spędzają majówkę

„Kawka, karkóweczka, kijki”. Tak politycy spędzają majówkę

Barbara Dziuk, Krzysztof Gawkowski, Katarzyna Lubnauer
Barbara Dziuk, Krzysztof Gawkowski, Katarzyna Lubnauer Źródło: Newspix.pl / Damian Burzykowski/TEDI/Marcin Banaszkiewicz
Tegoroczna majówka, połączona z ostatnim weekendem kwietnia, to aż pięć dni wolnego. Jak spędzą ją politycy? Większość z nich – z dala od Warszawy. Barbara Dziuk z PiS wraz z mężem będzie uprawiać nordic walking, Paweł Kukiz bierze się za porządki w ogrodzie, Katarzyna Lubnauer planuje spacery nad rzekę, natomiast Krzysztof Gawkowski zaczyna relaks od grilla z przyjaciółmi.

Choć najbliższe dni będą upływać pod znakiem zmiennej pogody, o odpoczynku poza miastem marzy większość z nas. Posłowie opowiedzieli nam, jak zaplanowali pierwsze dni maja. Większość z nich zamierza połączyć przyjemne w pożytecznym.

– W majówkę nie odpoczywam, wszystkie trzy dni to zaplanowane od dawna uroczystości państwowe. Relaksowałem się w ostatni weekend kwietnia. Organizowałem grilla przez całe dwa dni.

To otwarcie sezonu, czas poświęcony przyjaciołom i rodzinie. Była karkóweczka, dziabnąłem piwko. Po ciężkim dniu pracy należało się – wyznaje polityk Nowej Lewicy.

Z kolei posłanka Koalicji Obywatelskiej przyznaje, że tradycyjnie – jak większość Polaków – wyjeżdża na działkę. – Jadę do mamy z mężem. Miała niedawno urodziny, więc będzie okazja do świętowania. Chcemy się wyciszyć, będzie spacer przez łąki i las, nad rzekę. Ciepło nie będzie ale liczę, że nie będzie padać – mówi. Dodaje, że nie włącza się w „prace ogrodowe”, bo to domena jej mamy.

Źródło: Wprost