„W dniu.03.05 do Polski próbowało nielegalnie przedostać się z Białorusi 94 osoby m. in. obywatele Indii, Etiopii, Erytrei, w tym 16 osób na widok patroli polskich wróciło na Białoruś” – czytamy w najnowszym komunikacie Straży Granicznej.
Z najnowszych informacji wynika również, że za pomocnictwo zatrzymany został Polak, który przewoził w samochodzie dwóch obywateli Afganistanu. Tylko w tym roku Straż Graniczna zatrzymała już 277 osób pomagających w nielegalnym przekraczaniu granicy. W ubiegłym roku zatrzymano 401 takich osób.
Straż Graniczna ma wiosną więcej pracy
Na rosnącą liczbę nielegalnych prób przekroczenia granicy wpływ może mieć również pogoda. Rosnące temperatury i wydłużające się dni sprawiają, ze coraz więcej ludzi decyduje się na próbę wejścia do Polski z terenu Białorusi.
– To zdecydowanie ułatwia nielegalne przekraczanie granicy. Mamy też takie sytuacje, kiedy osoby próbują nielegalnie przekroczyć granicę, podchodzą do zapory i nie pokonują jej, natomiast jest to już liczone jako próba nielegalnego przekroczenia granicy – powiedziała rzeczniczka podlaskiej Straży Granicznej mjr Katarzyna Zdanowicz w rozmowie z Polskim Radiem Białystok.
Zdanowicz podkreśliła również, że migranci często decydują się na przeprawy w bardzo niebezpiecznych miejscach. – Niestety bardzo często Białorusini, bo pamiętajmy o tym, że to służby białoruskie organizują to wszystko, kierują cudzoziemców właśnie w miejsca bardzo niebezpieczne, bo są to np. rezerwat ścisły Parku Białowieskiego czy tereny podmokłe jak Zalew Siemianówka. Bardzo często w tych miejscach dochodzi do nielegalnego przekroczenia granicy, ale też na rzece granicznej Świsłocz – wskazała.
Czytaj też:
Nielegalnie przekroczyli granicę. Migranci dostali się do Polski od południowego sąsiadaCzytaj też:
Cudzoziemcy, którzy napierali na granicę, „mają wizy rosyjskie wydane w ostatnich dniach”. Najnowszy raport SG