O sprawie zrobiło się głośno w marcu 2023 roku. Wówczas katalońska policja wszczęła śledztwo ws. gwałtu na 11-latce przez sześcioro nieletnich. Do dramatu doszło w połowie listopada ub.r. w centrum handlowym Magic w Badalonie. Do dziewczynki podszedł nieletni, który grożąc nożem, zmusił ją do pójścia do toalety. Tam czekali na nią pozostali sprawcy, którzy grozili jej śmiercią, jeśli zacznie krzyczeć – relacjonowało El Mundo.
Siostra dziewczynki zarzuciła centrum handlowemu brak odpowiedniej reakcji. 11-latka opowiedziała o całej sytuacji jednemu z ochroniarzy, ale ten jej nie uwierzył i wyrzucił ją z centrum handlowego. Dziewczynka nikomu nie powiedziała o tym, że została zgwałcona. Sprawa wyszła na jaw w połowie grudnia, kiedy brat ofiary dowiedział się o krążącym w szkole nagraniu ze zdarzenia. Sprawa została zgłoszona na policję. Centrum handlowe udostępniło policji nagrania monitoringu.
Gwałt na 11-latce w Badalonie
11-latka rozpoznała pięciu sprawców, z których część miała już przeszłość kryminalną. Aresztowano dwie osoby w wieku 14 lat. Jedna z nich została zwolniona warunkowo, a druga trafiła do zamkniętego ośrodka dla nieletnich, ale już go opuściła. Pozostałe osoby zamieszane w sprawę nie mogły być ścigane, ponieważ miały mniej niż 14 lat. Szósty podejrzany był poszukiwany. Ofiara rozpoczęła leczenie w szpitalu, a matka zrezygnowała z pracy, aby wspierać córkę.
Tymczasem brat dziewczynki zaczął otrzymywać anonimowe groźby. Jeden z nieletnich odpowiedzialny za wiadomość został namierzony i umieszczony na pół roku w zakładzie zamkniętym. W ostatnich tygodniach rodzina obecnej 12-latki, zwłaszcza brat, ponownie zaczęła otrzymywać groźby od osób związanych z napastnikami. W związku z tym rodzina postanowiła zmienić miejsce zamieszkania, być może nawet poza Katalonię. 12-latka zeznania złoży w czerwcu.
Czytaj też:
Jak instagramerki zostają prostytutkami. „Nagradza się nagość. To pierwsza dawka narkotyku”Czytaj też:
Dwa ciała w aucie. Nieoficjalnie: Ojciec zabił 13-letnią córkę