Nerwy czuć w powietrzu od kilku, jak nie od kilkunastu dni. Mówienie o tym, że eskalują obie strony to bzdura, bo Ukraina niezmiennie się broni, a Rosja niezmiennie atakuje. Co do tego nikt nie powinien mieć wątpliwości.
W Chersoniu, w którym w piątek zaczyna się kilkudziesięciogodzinna godzina policyjna, Rosjanie zabili 23 cywilów, ranili 46, ostrzelali m.in. supermarket. Chersoń z drugiego brzegu Dniepru, gdzie bazuje agresor, ostrzeliwany jest codziennie.
Czy w godzinie policyjnej należy się spodziewać jakiegoś znaku, jak to miało miejsce w Charkowie jesienią 2022 r., gdzie takie kilkudobowe zamknięcie miasta zastosowano tuż przed wyzwoleniem obwodu charkowskiego? To wie tylko sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy i tak niech najlepiej pozostanie.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.