Coraz więcej sygnałów wskazuje, że Ukraina szykuje się do kontrofensywy, której celem będzie wyzwolenie jak największej powierzchni okupowanych przez Rosję terytoriów.
Dlaczego sukces kontrofensywy Ukrainy jest tak ważny?
Świadczy o tym nasilanie się akcji sabotażowych, których celem jest zakłócenie łańcucha dostaw dla rosyjskiej armii. Przykładem są ataki z użyciem dronów na rafinerię Ilski w Kraju Krasnodarskim, który graniczy z okupowanym Półwyspem Krymskim.
Analitycy podkreślają, że powodzenie kontrofensywy może mieć kluczowe znaczenie dla dalszego dostarczania broni Ukrainie przez kraje Zachodu. W razie porażki, zachodnie rządy mogą zacząć naciskać na Kijów, aby rozpoczął pertraktacje pokojowe z Moskwą.
Ukraina ma nadzieję, że jej żołnierzom uda się powtórzyć sukces z jesieni ubiegłego roku. W wyniku przeprowadzonej wówczas kontrofensywy udało się całkowicie wypchnąć okupantów z obwodu charkowskiego oraz częściowo z obwodu chersońskiego, w tym z samego Chersonia.
Panika Rosjan w obwodzie zaporoskim
Właśnie pojawił się kolejny sygnał, który świadczy o zbliżaniu się kontrofensywy. Iwan Fedorow – lojalny wobec władz w Kijowie mer Melitopola – poinformował, że okupanci rozpoczęli w piątek, 5 maja, ewakuację miejscowości Enerhodar, Połohy, Tokmak i Mołoczańsk w obwodzie zaporoskim.
Ich mieszkańcy są przymusowo wywożeni do położonego nad Morzem Azowskim Berdiańska. W oficjalnych komunikatach Rosjanie tłumaczą, że jest to spowodowane „zaostrzeniem sytuacji na linii frontu”.
Jak relacjonuje Fedorow, w samym Melitopolu Rosjanie masowo palą dokumenty, zgromadzone w okupacyjnych posterunkach policji, oraz wywożą sprzęt, używany dotychczas w urzędzie paszportowym.
Ponadto, wprowadzono również zakaz sprzedaży napojów alkoholowych, za wyjątkiem piwa. „Wśród okupantów w Melitopolu zapanowała panika” – skomentował na Telegramie Fedorow.
Ukraina przetnie tzw. korytarz z Donbasu na Krym?
Wiele wskazuje na to, że to właśnie okupowana część obwodu zaporoskiego może stać się głównym kierunkiem natarcia kontrofensywy Ukrainy. Sukces takiej operacji miałby katastrofalne skutki dla Rosji, a właściwie dla zaopatrzenia znacznej części jej wojsk.
Jeśli Ukraińcom udałoby się wyzwolić obwód zaporoski, nastąpiłoby bowiem przecięcie lądowego korytarza, który łączy Rosję z okupowanym Półwyspem Krymskim i częściowo okupowanym obwodem chersońskim.
Czytaj też:
Rosja obchodzi własne ograniczenia. Zwiększa eksport ropyCzytaj też:
Zamach na propagandzistę w Rosji. Jego auto wyleciało w powietrze