Sikorski dodał, że nie wie jeszcze z jakiej listy będzie startował. "Jeszcze nikt mi nic nie zaproponował, więc myślę, że ta decyzja przede mną. Każdą poważną propozycję poważnie rozważę" - mówił.
Sikorski zaznaczył jednak, że "trudno" byłoby mu startować z list Samoobrony, z góry wykluczył też kandydowanie z SLD.
Pytany, czy Platforma Obywatelska proponowała mu start ze swoich list wyborczych, Sikorski nie odpowiedział wprost. Zaznaczył tylko, że od początku był zwolennikiem koalicji PO-PiS. "Cieszę się, że niektórzy zaczynają wracać do tej koncepcji, bo była dobra dla naszego kraju" - dodał.
Zdaniem byłego ministra ON, "kaliber osób zasiadających w Senacie jest wysoki", co jest argumentem za wprowadzeniem ordynacji większościowej - obowiązującej dziś w wyborach do izby wyższej - również w wyborach do Sejmu, gdzie dziś obowiązuje ordynacja proporcjonalna.
Sikorski zapowiedział też, że kulisy swojego odejścia z ministerstwa obrony narodowej w lutym 2007 r. opisze w książce "Strefa zdekomunizowana", która ukaże się w październiku.
Sikorski jest bezpartyjny. W wyborach w 2005 r. dostał się do Senatu z list wyborczych PiS i jest członkiem Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości.
pap, ss