Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w piątek, około godziny 11. Ratownicy otrzymali informację, że na terenie podkrakowskiego Ojcowskiego Parku Narodowego ze skarpy spadł samochód.
– Zdarzenie miało miejsce na drodze prowadzącej od Bramy Krakowskiej tzw. serpentynami. To droga wyłączona z ogólnego ruchu. Tam poszkodowane zostało dziecko, które zabrano na badania do szpitala – przekazał w rozmowie z „Gazetą Krakowską” oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji Krakowie.
Wypadek pod Krakowem. Samochód spadł ze skarpy
„Po przybyciu na miejsce stwierdzono, że w zdarzeniu brał udział jeden samochód osobowy, który wypadł z drogi. W wyniku tego ranna została kierująca pojazdem oraz dziecko, którym medycznych czynności ratowniczych udzieliły przybyłe na miejsce Zespoły Ratownictwa Medycznego” – przekazał Kraków112 – Krakowskie Ratownictwo w Obiektywie.
Na miejscu działały również jednostki straży pożarnej: JRG 5 Kraków, OSP Cianowice, Ochotnicza Straż Pożarna w Skale, OSP KSRG Maszyce i Straż Pożarna Biały Kościół KSRG. Przyczyny wypadku wyjaśnia policja.
RMF FM informuje, że policja zakwalifikuje prawdopodobnie to zdarzenie jako kolizję. Jej powodem mogła być nieuwaga kobiety, która w trakcie jazdy miała odwrócić się do dziecka.
– Dziecko było prawidłowo zapięte w foteliku prawidłowo ułożonym. Do szpitala trafiło przytomne, bez widocznych obrażeń. Już wiadomo, że doznało ogólnych potłuczeń, ale to nic poważnego, zdrowie i życie nie są zagrożone. Matka była trzeźwa – powiedziała rozgłośni oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Krakowie Justyna Fil.
Czytaj też:
Dzień Dziecka na drogach. Bezpieczeństwo najmłodszych radykalnie się zwiększyłoCzytaj też:
Dachowanie samochodem. Tej jednej rzeczy nie wolno robić w razie wypadku