Pod koniec 2021 roku na granicy polsko-białoruskiej rozpoczął się kryzys migracyjny, który został wywołany w sposób sztuczny przez reżim Alaksandra Łukaszenki. Wówczas przy granicy Polski, ale wciąż na terytorium Białorusi, koczowały tysiące migrantów. Cudzoziemcy zostali zwabieni w to miejsce złudną obietnicą łatwego przedostania się do państw Unii Europejskiej. Od tego czasu minął już ponad rok, a wciąż dochodzi do kolejnych incydentów, chociaż trzeba przyznać, że ich skala jest znacznie mniejsza.
Kryzys na granicy z Białorusią. Najnowszy raport SG
W najnowszym raporcie Straż Graniczna poinformowała, że w poniedziałek 5 czerwca do Polski z terytorium Białorusi próbowały w sposób nielegalny przedostać się 53 osoby. W tej grupie byli m.in. obywatele Libii oraz Pakistanu. Dwóch obywateli z Konga nielegalnie przekroczyło granicę przez jezioro Szlamy. Na odcinku patrolowanym przez Placówkę Straży Granicznej Mielnik za pomocnictwo zatrzymano po pościgu obywatela Ukrainy, który przewoził dwóch cudzoziemców z Iranu i jednego z Afganistanu.
Dzień wcześniej Straż Graniczna informowała o 82 osobach, które próbowały przedostać się do Polski. Grupa 24 cudzoziemców na widok polskich patroli zawróciła na terytorium Białorusi. W niedzielę doszło do innego incydentu, który krótko podsumowała SG. „Grupa cudzoziemców, wśród których był zamaskowany mężczyzna, rzucała kamieniami w stronę służb Polski. W samochodzie SG uszkodzona została przednia szyba” – czytamy na Twitterze.
Sytuacja na granicy z Ukrainą. Najnowsze dane Straży Granicznej
Straż Graniczna podsumowała również sytuację na granicy z Ukrainą. W poniedziałek 5 czerwca funkcjonariusze SG w przejściach granicznych na kierunku z Ukrainy do Polski odprawili 24 tys. osób (od 24 lutego 2022 roku ponad 12,4 mln). Na kierunku z Polski do Ukrainy odprawiono 23,3 tys. osób (od 24 lutego 2022 roku – ponad 10,6 mln).
Czytaj też:
Białoruś wzmacnia działania przeciwko Polsce. „Kobiety i dzieci przy granicy”Czytaj też:
Nowe szczegóły o zdrowiu Łukaszenki. Możliwy „masywny krwotok”