Miejscowe media określiły Sneijdera mianem "nowy Beckham", nie tylko z racji numeru 23 na koszulce. Holender przeszedł do Realu w letniej przerwie z Ajaxu Amsterdam za 27 mln euro. Po poprzednim sezonie z madryckim klubem rozstał się Anglik David Beckham, który udał się do USA, by grać w Los Angeles Galaxy.
Real na inaugurację sezonu zademonstrował bardzo dobrą formę. O wiele lepszą niż w meczach testowych przed sezonem - w okresie przygotowań do rozgrywek ligowych "Królewscy" przegrali sześć spotkań.
Media twierdzą, iż z tej m.in. racji trener Realu, Bernd Schuster nie zdecydował się na eksperymenty. Z ośmiu nowych piłkarzy - do gry z Atletico wprowadził tylko trzech: oprócz Sneijdera grali Pepe i Royston Drenthe. Nie otrzymali takiej szansy - Arjen Robben, Gabriel Heinze, nie otrzymał także Jerzy Dudek.
W bramce Realu wystąpił Iker Casillas i zdaniem komentatorów co najmniej trzykrotnie uchronił swoją drużynę od utraty kolejnych goli.
W ekipie Realu po zwycięskich derbach zapanowała euforia. "Graliśmy bardzo dobrze, nie mamy słabych punktów" - skomentował mecz Schuster.
"Nasza gra była znacznie lepsza niż w okresie przygotowawczym. Mamy trzy punkty i znów poczułem się wielki" - dodał kapitan Realu, Raul Gonzales, strzelec pierwszej bramki dla swojej drużyny w sobotnim meczu.
Derby Madrytu miały uroczystą oprawę. Futbolowy sezon, symbolicznym pierwszym kopnięciem piłki na stadionie Santiago Bernabeu, w obecności 80 000 widzów, otworzył zwycięzca Tour de France, Alberto Contador.
ab, pap