We wtorek Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) ujawniła nowe fakty w sprawie planowanego przez Rosjan zamachu terrorystycznego w obwodzie zaporoskim. Jak poinformowano w komunikacie, zostali oni zatrzymani 9 maja w Zaporożu.
Ukraińcy udaremnili zapach planowany przez Rosjan
SBU zatrzymała dwóch rosyjskich agentów o pseudonimach operacyjnych „Woron” i „Docent”. Przygotowywali oni zamachy terrorystyczne na Dowództwo i Siły Specjalne Sił Zbrojnych na froncie południowym.
Ukraińcy poinformowali, że dysponują nagraniami rozmów tych mężczyzn, podczas których omawiają oni przygotowania do przeprowadzenia serii wybuchów w miejscach rozmieszczenia jednostek Sił Zbrojnych, Służby Bezpieczeństwa i Policji Krajowej. Okazało się, że Federalna Służba Bezpieczeństwa Rosji (FSB) planowała wysłać swoim agentom „paczkę” zawierającą 10 kg plastydu w celu przeprowadzenia ataków.
Agenci przygotowywali też „ukierunkowany atak rakietowy na tabor ze sprzętem wojskowym Sił Zbrojnych Ukrainy na jednym z węzłów kolejowych w regionie”.
Zatrzymanym agentom grozi dożywocie
Śledczy zatrzymali Rosjan na podstawie artykułu 28 i artykułu 111 Kodeksu karnego Ukrainy, w których jest mowa o zdradzie popełnionej w stanie wojennym przez planowany spisek grupy osób. Mężczyźni przebywają obecnie w areszcie. Służba Bezpieczeństwa Ukrainy, oprócz nagrania rozmów, opublikowała także kilka zdjęć z zatrzymania rosyjskich agentów.
Trwa śledztwo mające na celu ustalenie wszystkich okoliczności popełnienia przestępstwa. Sprawcom grozi dożywotnie pozbawienie wolności. Sprawą zajmują się agenci SBU z obwodu zaporoskiego pod kierownictwem tamtejszej prokuratury regionalnej.
Czytaj też:
Zełenski na szczycie NATO: Akcesja Ukrainy wzmocni obie stronyCzytaj też:
Rosyjski kapitan dostał siedem strzałów w plecy. Wpadł przez aplikację dla biegaczy?