W głosowaniu udział wzięło wszystkich 100 senatorów. Za uchwałą upamiętniającą ofiary UPA zagłosowało 98 z nich, a dwóch, Jerzy Czerwiński (PiS) i Rafał Ślusarz (PiS), było przeciwnych. Nikt nie wstrzymał się od głosu.
„Apogeum ludobójczych akcji UPA”
W tekście uchwały podkreślono, że według badaczy w wyniku drastycznych akcji UPA śmierć poniosło, co najmniej, 100 tysięcy Polaków. „80 lat temu, 11 lipca 1943 roku, w serii zorganizowanych napadów Ukraińskiej Powstańczej Armii, zostało zniszczonych na Wołyniu około stu miejscowości zamieszkałych przez Polaków. Był to najtragiczniejszy moment i apogeum ludobójczych akcji UPA” – czytamy w tekście przyjętej uchwały.
W tekście dokumentu zaznaczono, że w tym samym czasie kiedy ukraińscy partyzanci dokonywali aktów ludobójstwa cywilów na Wołyniu, niemieccy naziści pacyfikowali polskie wsie. "Polaków rozstrzeliwano, palono żywcem, usuwano z gospodarstw rolnych, rabowano ich dobytek, wywożono ich do obozów zagłady. Symbolem tej masowej pacyfikacji jest wieś Michniów" – czytamy w komunikacie na stronach Senatu.
Przyjęty w czwartek dokument ma upamiętnić wszystkich zamordowanych w tym czasie, jak również ich rodziny i bliskich. „Senat Rzeczypospolitej Polskiej składa hołd wszystkim zamordowanym przez ukraińskich nacjonalistów i przez okupantów niemieckich, jak również ich rodzinom, do dziś z poświęceniem pielęgnującym pamięć o nich” – czytamy w tekście przyjętej uchwały.
Duda i Zełenski wspólnie w katedrze w Łucku
W niedzielę 9 lipca prezydenci Polski i Ukrainy spotkali się w katedrze w Łucku na uroczystej mszy poświęconej pamięci zamordowanych podczas rzezi wołyńskiej. Andrzej Duda i Wołodymyr Zełenski złożyli tam wieńce, znicze i wspólnie modlili się w intencji pomordowanych.
– Rano spotkałem się z panem prezydentem Polski Andrzejem Dudą. Przeprowadziliśmy rozmowę. Msza święta. Byli przedstawiciele wszystkich wyznań i wspólnot religijnych. W łuckiej świątyni – mówi ukraiński prezydent w opublikowanym tego samego dnia nagraniu. – Wraz z Andrzejem oddaliśmy hołd pamięci wszystkich ofiar Wołynia. Cenimy każde życie, pamiętamy o historii i razem bronimy wolności – dodał.
Czytaj też:
Ks. Isakowicz-Zaleski dla „Wprost”: Dlaczego mamy milczeć o Wołyniu? Tego Duda nie powie, bo się boiCzytaj też:
Duda i Zełenski wspólnie oddali hołd ofiarom rzezi wołyńskiej