W niedzielę 16 lipca na jednym z placów zabaw w Gdańsku miało dojść do porwania rodzicielskiego. Zgodnie z relacją świadków zdarzenia, Julia Stępińska miała wykorzystać nieuwagę babci swojego syna i około 17:45 zabrać go z obiektu znajdującego się przy ulicy Platynowej.
– Do chwili obecnej 42-latka nie skontaktowała się z rodziną i nie wiadomo gdzie przebywa – przekazała podinspektor Magdalena Ciska, pełniąca funkcję oficer prasowej KMP w Gdańsku.
Rysopis zaginionych
Policjanci z komisariatu na gdańskiej Oruni rozpoczęli poszukiwania matki i syna. „Pani Julia ma 165 cm wzrostu, ma włosy długie, proste, do ramion, koloru czarnego oraz oczy koloru brązowego. Ubrana była w czarną sukienkę przed kolano z krótkim rękawem, miała jasną torebkę na ramię i buty sportowe” – czytamy we wpisie Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku na Facebooku.
„Brendon ma około 145 cm wzrostu, jest krępej budowy ciała, jest szatynem, ma krótkie włosy. 8-latek ubrany jest w koszulkę jasnoniebieską z postaciami zwierząt, ma krótkie spodenki koloru granatowego z napisem Adidas na jednej z nogawek, ma sandałki granatowe z pomarańczowymi wstawkami z zasłoniętą pietą i palcami. Na głowie ma czapkę z daszkiem z motywem flagi Nowej Zelandii z białymi gwiazdkami” – podaje policja.
„Wszyscy, którzy rozpoznają osoby zdjęcia, mają informacje na temat zaginionych, w szczególności o miejscu ich pobytu, proszone są o kontakt z policjantami z Komisariatu Policji I w Gdańsku przy ul. Platynowej 6F Tel: 47 741 67 22 lub pod numerem alarmowym 112” – apelują funkcjonariusze.
Czytaj też:
Tajemnicze zniknięcie Polaka na Maderze. Od dwóch lat nie ma po nim śladuCzytaj też:
Tajemnicze zaginięcie Polki w Londynie. Renata Paluch nie zostawiła po sobie śladu