Syn Mariana Banasia ma wystartować w wyborach. Wiadomo, z której partii

Syn Mariana Banasia ma wystartować w wyborach. Wiadomo, z której partii

Marian Banaś
Marian Banaś Źródło: Newspix.pl / TEDI
Wybory parlamentarne zbliżają się wielkimi krokami. Konfederacja stopniowo odsłania karty i informuje o swoich kandydatach do Sejmu. Według nieoficjalnych ustaleń na liście ma się pojawić m.in. syn Mariana Banasia.

Konfederacja od kilku dni stopniowo odsłania karty i ogłasza swoich kandydatów w zbliżających się wielkimi krokami wyborach parlamentarnych. Zgodnie z wewnętrzną umową koalicyjną najwięcej „jedynek” przypadło partii Sławomira Mentzena, kolejni są narodowcy pod przewodnictwem Krzysztofa Bosaka, a najmniej pierwszych miejsc dostali ludzie Brauna. Oznacza to, że Nowa Nadzieja wystawi 20 liderów, Ruch Narodowy – 15, a Korona – sześciu.

Z dotychczas ujawnionych informacji wynika, że na listach pojawią się m.in. Janusz Korwin-Mikke, Karina Bosak, prawniczka związana z Ordo Iuris, a prywatnie żona Krzysztofa Bosaka oraz Jacek Wilk, były kandydat na prezydenta i były poseł. Wśród kandydatów pojawią się także m.in. Witold Tumanowicz, członek zarządu Ruchu Narodowego oraz Stanisław Tyszka, były wicemarszałek Sejmu i Tomasz Mentzen, brat Sławomira Mentzena.

Syn Mariana Banasia wystartuje w wyborach?

Z ustaleń portalu Salon24 wynika, że na listach wyborczych ma się także pojawić Jakub Banaś – przedsiębiorca, prawnik i doradca społeczny a prywatnie syn prezesa NIK .

Start Jakuba Banasia w wyborach na razie jest owiany tajemnicą. Rzecznik NIK Łukasz Pawelski przekazał, że Izba nie dysponuje informacją, jakoby społeczny doradca prezesa NIK – Jakub Banaś – kandydował w najbliższych wyborach parlamentarnych z listy wyborczej Konfederacji. Także sam zainteresowany nie chciał komentować sprawy.

Być może szczegóły ewentualnego startu zostaną ogłoszone podczas zapowiedzianej na środę 19 lipca konferencji prasowej z udziałem Sławomira Mentzena i Jakuba Banasia.

Czytaj też:
Konfederacja odcina się od PiS. W partii narastają obawy
Czytaj też:
Konfederacja o napastniku z Poznania. „Znalazł się na listach wyborczych z tzw. łapanki”