Biuro prasowe prezydenta Ukrainy poinformowało, że Wołodymyr Zełenski podpisał dekret na mocy którego Wadym Prsytajko stracił funkcję ambasadora Ukrainy w Wielkiej Brytanii oraz stałego przedstawiciela przy Międzynarodowej Organizacji Morskiej. Decyzja jest skutkiem publicznej krytyki jakiej Prystajko dopuścił się wobec głowy swojego państwa.
„Niezdrowy sarkazm”
Wypowiedź Prystajki, która stała się powodem jego dymisji padła w wywiadzie dyplomaty dla Sky News. Ambasador odniósł się do słów Wołodymyra Zełenskiego, które padły po tym, jak brytyjski minister obrony Ben Wallece stwierdził, że Ukraina nie jest wystarczająco wdzięczna za otrzymaną pomoc militarną. Minister zauważył, że ogarnięta wojną Ukraina nieustannie prosi o wsparcie, nawet wtedy, gdy dopiero co dostała kolejną dostawę broni.
Odpowiadając na słowa Wallece'a, Zełenski stwierdził, że nie Ukraina jest bardzo wdzięczna Wielkiej Brytanii za okazywaną pomoc. – Nie do końca rozumiem, jak jeszcze możemy dziękować. Może moglibyśmy co rano budzić się i osobiście dziękować ministrowi – dodał.
Prystajko, komentując słowa Zełenskiego, stwierdził, że była w nich pewna doza sarkazmu. – Nie sądzę, by ten sarkazm był zdrowy. Nie musimy pokazywać Rosjanom, że coś nas dzieli – stwierdził w rozmowie ze Sky News. – Oni muszą wiedzieć, że pracujemy razem. Jeśli jest problem, Ben może do mnie zadzwonić i powiedzieć mi, czego oczekuje – mówił wówczas
Wallece będzie, już jednak dzwonić do nowego ambasadora. Na razie nie wiadomo, kto nim zostanie.
Wadym Prystajko służbę w Wielkiej Brytanii rozpoczął w 2020 roku. Wcześniej był także ambasadorem Ukrainy w Kanadzie oraz szefem ukraińskiej misji dyplomatycznej przy NATO. W przeszłości pełnił również funkcję ministra spraw zagranicznych.
Czytaj też:
Gen. Skrzypczak dla „Wprost”: Zełenski powinien podjąć tę niepopularną decyzję. Za kilka miesięcy może być za późnoCzytaj też:
Skandaliczne słowa Viktora Orbana o Ukraińcach: Są agresywni i wymagający