Jak poinformowało radio RMF FM, do wypadku doszło w rejonie ulicy Powstańców Śląskich w Jeleniej Górze na Dolnym Śląsku. Służby przekazały, że dziecko dziecko przechodziło tam przez płot za stadionem miejskim i miało z niego spaść. Następnie na dziesięciolatka spadły betonowe płyty, z których było wykonane ogrodzenie i go przygniotły.
Groźby wypadek w Jeleniej Górze
Z informacji przekazanych radiu przez strażaków wynika, że chłopiec nie oddychał i nie biło jego serce. Świadkowie zdarzenia pojęli resuscytację, którą kontynuowali strażacy. Akcję serca udało im się przywrócić, a dziecko zostało zabrane karetką do szpitala.
Na ten moment nie wiadomo jednak, w jakim stanie jest chłopiec.
Płyta spadła na dziecko
– Dziecko przechodziło przez płot i spadła na niego jedna z płyt. 10-latek w ciężkim stanie został przetransportowany do szpitala w Jeleniej Górze – powiedziała z kolei w rozmowie z „Gazetą Wrocławską” podinspektor Edyta Bagrowska z Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze.
Okoliczności zdarzenia wyjaśnia policja.
Czytaj też:
Wypadek samochodowy w miejscowości Stołczno na Pomorzu. Dwie osoby nie żyją, trzy odniosły ranyCzytaj też:
Wypadek koło Serocka. Auto dachowało i przewróciło się na bok