W najbliższych miesiącach byłemu prezydentowi Lechowi Wałęsie zostanie wszczepiony rozrusznik serca. Poinformował o tym sam zainteresowany.
"Kilka tygodni temu przeszedłem badania lekarskie i lekarze wykryli zmiany w rytmie pracy mojego serca. Zaproponowali wszczepienie mi rozrusznika" - oświadczył Wałęsa w rozmowie z agencjami AFP i Reuters. "Dostanę maleńki rozrusznik, który będzie nadzorował pracę mojego serca i w razie potrzeby ją stymulował" - dodał były prezydent.
"Mam prawie 65 lat i powinienem na siebie uważać. Po męskości pozostało mi tylko golenie, chociaż czasem popatruję na dziewczyny. W tym wieku powinienem jednak słuchać lekarzy" - oświadczył.
"Pan Bóg już się zabiera za ludzi z naszej półki. Pożegnałem się z Borysem Jelcynem, a ostatnio z wielebnym Lustigerem, ale sam nie zamierzam jeszcze umierać" - dodał.
pap, em