Obchody 79. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego rozpoczęły się na kilka dni przed 1 sierpnia. W poniedziałek 31 lipca prezydent Andrzej Duda w oficjalnym przemówieniu zwrócił się do powstańców zebranych na placu Krasińskich.
Obchody rocznicy Powstania Warszawskiego
W godzinach porannych 1 sierpnia premier Mateusz Morawiecki spotkał się z uczestnikami powstania przy Dzwonie „Montera” w Muzeum Powstania Warszawskiego, a prezydent oddał hołd ofiarom masowych mordów i gwałtów na terenie warszawskiego targowiska Zieleniak.
Główne uroczystości, jak co roku, zaplanowano jednak na wtorkowe popołudnie. Oficjalne obchody odbyły się przy pomniku Gloria Victis na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach, gdzie polskie władze odśpiewały Mazurka Dąbrowskiego. Rocznicy nie ograniczono jednak do oficjalnych wydarzeń – w całym kraju, a przede wszystkim w stolicy, o godzinie 17:00 Polacy oddali hołd powstańcom.
Godzina „W” w Warszawie
Godzina „W” to kryptonim dokładnej daty rozpoczęcia akcji „Burza”, a tym samym wybuchu Powstania Warszawskiego. Co roku, 1 sierpnia o 17:00, w Warszawie i wielu innych miastach w Polsce, rozbrzmiewają dźwięki syren alarmowych, a kierowcy zatrzymują pojazdy i wciskają klaksony.
W 79. rocznicę Powstania Warszawskiego mieszkańcy stolicy, z biało-czerwonymi flagami i racami, zebrali się między innymi na rondzie Dmowskiego w centrum miasta, na rondzie Zgrupowania AK „Radosław” na granicy Śródmieścia i Woli czy na rondzie Wiatraczna na Pradze-Południe.
Ruch samochodowy w całym mieście został chwilowo wstrzymany. Po Wiśle pływały łodzie i statki z banerami upamiętniającymi wydarzenia z 1944 roku, a ludzie zebrani na Placu Zamkowym utworzyli ogromnych rozmiarów symbol Polski Walczącej. Hołd powstańcom oddały także jednostki służb państwowych – żołnierze, policjanci i strażacy – oraz sportowcy.
twittertwitterCzytaj też:
„Kołyska czy grób narodu polskiego”? Badaczka o powstaniu warszawskim: Każda decyzja łączy się z możliwością poniesienia klęskiCzytaj też:
Niemiecka ambasada uczciła powstanie warszawskie. „Na znak wstydu”